Inflacja we wrześniu 2022 r. wyniosła 17,2 proc. To najwyższy odczyt od lutego 1997 r., który przebił nawet oczekiwania ekonomistów. Żywność i napoje bezalkoholowe podrożały rok do roku o 19,3 proc., nośniki energii o 44,2 proc., a paliwa do prywatnych środków transportu o 18,3 proc.
To dla wielu Polaków bardzo realny problem, bo choć emerytury i renty są waloryzowane, płaca minimalna podnoszona, a rząd wprowadza też różne doraźne dodatki pieniężne, dla gorzej sytuowanych osób może to być niewystarczająca pomoc. O to, czego potrzebują teraz najbardziej ludzie, zapytał na zlecenie "Super Expressu" Instytutu Badań Pollster.
Ceny żywności są kluczowe
Jak wynika z sondażu, aż 84 proc. pytanych oczekuje, że rząd przedłuży obowiązywanie zerowej stawki VAT na szereg produktów spożywczych. Takie rozwiązanie zostało wprowadzone w ramach tarczy antyinflacyjnej, której obowiązywanie rząd przedłużył już do końca 2022 roku i nie jest wykluczone, że będzie przedłużał dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aż 78 proc. respondentów zwraca uwagę, że proponowane przez rząd dopłaty do węgla i innych źródeł ciepła nie wystarczą do pokrycia rosnących kosztów ogrzewania. "Oczekuję też od rządu, aby przyznał większe dotacje na opał, bo to, co teraz proponuje, nie wystarczy na zakup węgla czy drewna" - mówi w rozmowie z "SE" pan Roman, emeryt z Rososza w województwie mazowieckim.
Jednak socjolog Henryk Domański komentuje dla gazety, że "Polacy sądzą, że będzie jeszcze gorzej, niż jest". "W codziennym myśleniu nie uruchamia się przewidywalnych kosztów, tylko zakłada jeszcze gorszy scenariusz" - ocenia.
W sondażu Pollstera Polacy byli też pytani, jaką pomoc powinni dostawać seniorzy. 37 proc. pytanych odpowiedziało, że rząd nadal powinien wypłacać 13. i 14. emeryturę, 22 proc. jest za dwiema waloryzacjami świadczeń w ciągu roku, a dla 18 proc. wystarczająca jest jedna waloryzacja.
Co z 500+?
Co ciekawe, wśród ankietowanych nie ma wielkiego entuzjazmu do podniesienia świadczenia 500+ do wysokości 700 zł - a takie pomysły pojawiały się jakiś czas temu. Tylko 37 proc. jest za, a 51 przeciw.
- Pewna zmiana nastąpi, jeszcze nie w tej chwili, ponieważ nie nadszedł na to moment - mówił na początku czerwca o waloryzacji 500+ wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Dopytywany, czy będzie zmiana na "700 plus", odpowiedział: - Nie jest to wcale przesądzone.
Z kolei kilka dni przed nim głos zabierał Piotr Müller, rzecznik rządu. - Nie ma w tej chwili decyzji o podwyżce świadczenia 500 plus do 700 złotych, ale nie wykluczam, że jakieś modyfikacje, kiedyś w przyszłości mogą nastąpić - stwierdził.