Tegoroczny Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich upływa w atmosferze niepewności. Księgarnie nie wiedzą, czy przetrwają kryzys. Wprawdzie wiele prowadzi sprzedaż online, ale po pierwsze – dotyczy to dużych sieci, a po drugie książki nie są produktami pierwszej potrzeby, więc klienci rezygnują z kupowania ich.
Najbardziej oczytani Polacy siedzą w więzieniu
Powodów do zadowolenia nie mają też wydawcy. Boją się inwestować w nowe tytuły, które nie wiadomo, czy się sprzedadzą.
Środowisko wydawców i księgarzy poprosiło ministra kultury o podjęcie jakichś działań pomocowych. Minister Piotr Gliński przekazał na czwartkowym briefingu prasowym, że premier Mateusz Morawiecki, z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy i MKiDN, wystąpił do UE o obniżenie stawki VAT na książki drukowane do stawki zerowej.
Aktualnie VAT na książki drukowane wynosi 5 proc. jak zauważył Gliński, jest "najniższy z możliwych, według prawodawstwa europejskiego, ale wydaje się, że te szczególne okoliczności związane z pandemią są argumentem, który może przeważyć szalę i dlatego występujemy do Unii Europejskiej z prośbą i postulatem o obniżenie stawki VAT-owskiej na książki drukowane do stawki zerowej".
Minister zapowiedział, że obniżenie VAT-u ma być czymś trwałym.
- Chcielibyśmy, aby ta stawka była utrzymana także i po pandemii – powiedział minister kultury.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl