W raporcie o stanie gospodarki Ministerstwo Gospodarki podkreśliło, że nie spodziewa się recesji – podaje "Puls Biznesu" za agencją Reuters.
Resort uspokaja, że pomimo pikujących wyników niemieckiego przemysłu, przyzwoite wyniki notują sektory usług i budownictwa. Ich wyniki mogą równoważą negatywne skutki spadku produkcji przemysłowej.
– Niemiecka gospodarka nadal jest w stagnacji. Aktywność gospodarcza utknęła na obecnym poziomie – napisano w raporcie, do którego dotarł Reuters.
Sytuacja gospodarcza krajunie wpływa jednak na poziom zasobności portfelów Niemców. Jest wręcz przeciwnie – ich zasoby finansowe w drugim kwartale 2019 roku urosły o 1,5 proc. (95 miliardów euro) w porównaniu z pierwszym kwartałem i wynoszą obecnie 6 bilionów 237 miliardów euro.
Spowolnienie gospodarcze sąsiadów zza Odry może spowodować również, że niemieckie firmy będą się przenosić do Polski. Taka sytuacja miała już miejsce w 2008 roku, kiedy nad Wisłę napływały projekty biznesowe z USA, dzięki czemu zatrudnienie w tym sektorze podskoczyło z 47 tys. osób w 2009 do 70 tys. w 2011 roku.
W drugim kwartale PKB Niemiec spadło o 0,1 proc. Rynek jest przekonany, że w trzecim kwartale sytuacja ta się powtórzy – a to oznaczałoby już techniczną recesję. Publikacja wstępnych danych jest zaplanowana na 14 listopada 2019 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl