Ceny wciąż potrafią zaskoczyć kupujących, choć ostatnie lata to czas naznaczony wysoką inflacją. Portal haps.pl przytacza historię kobiety, która z mężem wybrała się na warszawską Starówkę. W trakcie spaceru postawiła kupić dwie porcje. "Przesada" – napisała w wiadomości kobieta.
Za dwa kubki gorącego napoju, każdy o pojemności 200 ml, zapłaciła 43,80 zł. Oznacza to, że jedna porcja kosztowała aż 21,90 zł. Kobieta mówi, że była przekonana, że za kubeczek zapłacą znacznie mniej.
"Myślałam, że będzie to maksymalnie 16 czy 17 złotych, ale ponad 20 to już jest PRZESADA" - stwierdziła. Dodała, że plusem było to, że czekolada faktycznie była gorąca i naprawdę smaczna – czytamy na portalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny potrafią pozbawić apetytu
Swój stragan na warszawskim jarmarku otworzyła Magda Gessler. U gwiazdy "Kuchennych Rewolucji" można kupić przekąski, dania na słodko, na słono, ciepłe i zimne napoje. Restauracja oferuje też przysmaki do kupienia na wynos. Portal warszawa.naszemiasto.pl sprawdził na początku grudnia, ile trzeba za nie zapłacić.
Na miejscu można zjeść m.in. pajdę chleba ze smalcem za 19 zł czy rozgrzewający gulasz wieprzowy z papryką za 30 zł — podaje warszawa.naszemiasto.pl.
Fani kuchni Magdy Gessler mogli także spróbować pajd chleba z przeróżnymi dodatkami. Wśród nich: tatar w cenie 27 zł, tatar ze śledzia - 25 zł, sałatka jarzynowa - 19 zł i domowy smalec z kiszonym ogórkiem za 19 zł.