Amerykański bank zaskoczył swoją analizą zatytułowaną: "Go for Gold". - To bardzo mocna deklaracja, co - w przypadku tego banku - jest rzadko spotykane przy ich rekomendacjach finansowych - wyjaśnia Michał Tekliński, ekspert rynku złota z Goldsaver (Grupa Goldenmark), która zajmuje się m.in. sprzedażą fizycznego złota.
Amerykańscy bankierzy namawiają inwestorów do kupowania złota. Należy spodziewać się, że także banki centralne zwiększą zakupy, co może wpłynąć na ceny. - W ścisłej czołówce, jeśli chodzi o zwiększanie rezerw kruszcu, cały czas trzyma się Narodowy Bank Polski - przypomina Tekliński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert zwraca uwagę, że jedną z przyczyn rekomendacji Goldman Sachs jest spodziewane cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. 18 września najprawdopodobniej dojdzie do pierwszego cięcia w tym roku. Będzie to początek cyklu obniżek, które mają być kontynuowane w kolejnych miesiącach. Zdaniem Teklińskiego, to powinno doprowadzić do tego, że zachodni inwestorzy, przede wszystkim z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych, ponownie zwrócą się ku złotu ze względu na osłabienie się dolara, odmieniając tym samym widoczny od dłuższego czasu trend.
- Jeśli dołożymy do tego bardzo duże apetyty na złoto na Wschodzie, wyjdzie nam z tego zapowiedź pokaźnych zakupów nie tylko banków centralnych, ale również klientów indywidualnych i inwestorów - uważa ekspert.
Goldman Sachs przypomina, że złoto może być zabezpieczeniem inwestycyjnym na burzliwe czasy. A Tekliński przypomina, że na świecie sporo się dzieje.
- Trwa wojna w Ukrainie, nie słabnie napięcie na Bliskim Wschodzie, mamy przed sobą również wybory w różnych miejscach na świecie, które z pewnością wpłyną na to, jak będą reagowały rynki finansowe i jak będzie rozwijała się sytuacja gospodarcza na świecie - podkreśla Tekliński.
NBP zbroi się w złoto. Taki jest plan prezesa Glapińskiego
W czerwcu Narodowy Bank Polski (NBP) kupił 3,7 tony. To był trzeci miesiąc z rzędu, kiedy bank centralny zwiększał swoje zasoby złota. Na koniec ubiegłego miesiąca w skarbcu znajdowały się 377,4 tony tego kruszcu.
Pod koniec ubiegłego roku na konferencji prezes NBP prof. Adam Glapiński mówił o celach związanych z cyklicznym zakupem złota.
Inwestowanie w złoto i srebro – co należy wiedzieć?
- Dokonujemy intensywnych zakupów złota. Chcemy dojść do 20 proc. rezerw w złocie, bo czasy są niespokojne, a ratingi międzynarodowe i handel międzynarodowy patrzy, ile rezerw złota ma dany bank. Jeśli ma duże rezerwy i dużą część w złocie, znaczy, że to jest wiarygodny kra w takim kraju się handluje i inwestuje - powiedział Adam Glapiński.