"All Too Well (Ten Week Version)" to nowa propozycja Uniwersytetu Stanforda na kurs dla studentów. Osoby, które wybiorą te zajęcia, będą przez cały semestr zajmować się dogłębną analizą utworu Taylor Swift pod tym samym tytułem.
Jak można przeczytać na stronie uczelni, kurs jest częścią programu Italic 99, który co semestr oferuje studentom nowe zajęcia związane z szeroko pojmowaną sztuką i kulturą. Skupiają się one zwykle na "praktycznym nauczaniu, m.in. z zakresu rysunku podróżniczego, akwareli, kompozycji muzycznej, improwizacji aktorskiej, animacji czy sztuki cyfrowej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy twórczość Swift analizowana jest na uczelniach wyższych. W zeszłym roku Uniwersytet Teksański w Austin zaproponował studentom studiów licencjackich przedmiot "The Taylor Swift Songbook", który polegał na zestawieniu tekstów piosenkarki z największymi dziełami literatury. Kanadyjski Queen’s University wprowadził w swoim programie kulturoznawczym przedmiot "Taylor Swift’s Literary Legacy", w styczniu ubiegłego roku Clive Davis Institute na Uniwersytecie Nowojorskim uruchomił natomiast kurs poświęcony ewolucji Swift jako artystki i przedsiębiorczyni – czytamy w serwisie Fortune.com.
Utwór "All Too Well" po raz pierwszy pojawił się na albumie "Red" z 2012 r. Od tamtej pory fani uważają, że piosenki z tej płyty opisują rozstanie artystki z aktorem Jake’iem Gyllenhaalem. Ponad dekadę później Swift ponownie wydała ten utwór w wydłużonej, 10-minutowej wersji z dodatkowym tekstem i wykonała go podczas programu Saturday Night Live. Do sieci trafił też kilkunastominutowy klip napisany i wyreżyserowany przez piosenkarkę, który spotkał się z dużym zainteresowaniem fanów artystki.
33-letnia Taylor Swift jest najlepiej zarabiającą artystką na świecie. W ubiegłym roku, po wydaniu 10. albumu studyjnego "Midnights", miała zarobić nawet 92 mln dol. Co ciekawe, Swift to jedyna kobieta, która znalazła się na liście 10 najlepiej zarabiających artystów na świecie według Forbesa.