Początek nowego tygodnia obrotu na rynku FX nie przynosi istotniejszych ruchów PLN, podczas gdy EUR/USD nieznacznie odbija z okolic 1,10 USD. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2962 PLN za euro, 3,8965 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9070 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9979 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,046 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Pierwsze godziny obrotu na rynku PLN w nowym tygodniu nie przynoszą znaczących ruchów - złoty konsoliduje poniżej 4,30 PLN za euro. Poprzedni tydzień charakteryzował się próbą podtrzymania korekty na wycenie PLN, jednak ponownie zmienność jak i zakresy ruchów były ograniczone.
Pod koniec tygodnia poznaliśmy ciekawe dane z krajowej gospodarki za październik, gdzie produkcja przemysłowa wzrosła o 3,5 proc. proc. (oczek. 2,6 proc.), a produkcja budowlano-montażowa spadła o 4 proc. r/r (najmocniejszy spadek od lutego 17'). Sugeruje to hamowanie w zakresie inwestycji infrastrukturalnych. Złoty klasycznie pozostaje jednak głównie zależy od nastrojów i impulsów zewnętrznych. Na szerokim rynku ponownie obserwujemy lekki wzrost optymizmu dot. negocjacji handlowych na linii USA-Chiny. Pekin zapowiedział, iż rozważa zaostrzenie prawa w zakresie ochrony IP (własności intelektualnej), co odebrane zostało jako sygnał gotowości na ustępstwa wobec USA.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. sprzedaży detalicznej za październik. Rynek spodziewa się dynamiki na poziomie 5,1 proc.. Ponadto globalny kalendarz makro na dziś zawiera m.in. odczyt niemieckiego wskaźnika IFO.
Z rynkowego punktu widzenia PLN znajduje się na nieco mocniejszych poziomach niż w piątek - trudno mówić jednak o zmianie tendencji. W dalszym ciągu będziemy najpewniej świadkami lokalnych prób wygenerowania korekty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl