Na platformie Shoper działa 13 tys. sklepów internetowych. Jak wynika z danych zebranych przez platformę, pod koniec marca liczba transakcji była taka sama, jak przed Bożym Narodzeniem. Z kolei w kwietniu była większa, niż podczas ostatniego ostatniego Black Friday.
- Na początku wszyscy sądziliśmy, że narodowa kwarantanna potrwa parę tygodni i zakończy się około Wielkanocy, więc wpływ pandemii na zakupy w sieci nie był spektakularny, a niektóre branże odnotowały spadki. Z czasem zaczęliśmy uczyć się funkcjonowania na nowych zasadach, więc zamiast odkładać zakup ubrań, kosmetyków czy sprzętów domowych - coraz chętniej robimy je w sieci. Paczki docierają sprawnie, co zachęca do dalszych zakupów - mówi Oliwia Tomalik, Marketing Manager Shoper, cytowana przez portal dlahandlu.pl.
Spadek liczby wizyt w sklepach internetowych i dokonywanych transakcji zanotowano tylko w Wielkanoc.
- W Wielkanoc największy przychód odnotowaliśmy na sprzedaży artykułów ochronnych. Statystykę otwierają rękawiczki nitrylowe, zaraz za nimi są maseczki bawełniane i kilka innych rodzajów rękawic. Pierwszym nie-medycznym produktem w tym zestawieniu są meble ogrodowe. W czołówce zakupowej znalazły się też laptopy i grille gazowe - mówi Oliwia Tomalik.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl