Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

"Kwiaty i zawiązki zniszczone". Sadownicy: straty są ogromne

32
Podziel się:

- Straty w sadach spowodowane wiosennymi przymrozkami są ogromne. Ucierpiały wszystkie gatunki owoców, największe uszkodzenia roślin są na Lubelszczyźnie i koło Sandomierza - ocenia prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski. Trwa szacowanie szkód - dodaje.

"Kwiaty i zawiązki zniszczone". Sadownicy: straty są ogromne
Straty w sadach spowodowane wiosennymi przymrozkami są ogromne (PAP, Darek Delmanowicz)

- Straty są ogromne we wszystkich gatunkach roślin sadowniczych, począwszy od jabłek, skończywszy na truskawkach - powiedział PAP szef związku sadowników.

Mówiąc o przyczynach szkód w uprawach, wymienił uszkodzenia z powodu mrozu, który zniszczył kwiaty i zawiązki, oraz niskie temperatury w czasie kwitnienia i zawiązywania owoców. - Nawet te młode zawiązki opadają, bo za słabe było zapylanie - powiedział Maliszewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ujawnili wydatki na loty. Obajtek się wywinie? Prawnik mówi wprost

Największe straty w sadach widać na Lubelszczyźnie, w okolicach Sandomierza w Świętokrzyskiem, a także w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku, ale tam się mniej produkuje - wskazał sadownik. Uszkodzone zostały też plantacje w okolicach Grójca na Mazowszu. Zdaniem Maliszewskiego obecne przymrozki są nadal groźne dla upraw sadowniczych.

Według sadowników, na terenie powiatów sandomierskiego i opatowskiego straty m.in. w sadach jabłoniowych mogą sięgnąć od 80 do 100 proc.

Komisje szacują straty w gospodarstwach

Maliszewski przekazał, że rozpoczyna się szacowanie strat. Powołano komisje i niektóre już rozpoczęły prace, a inne czekają, aż fala przymrozków przejdzie. - W niektórych gminach powołana została jedna komisja na kilkaset gospodarstw. Jej członkowie muszą odwiedzić każde gospodarstwo i spisać protokół - wyjaśnił Maliszewski. Jego zdaniem szacownie szkód zakończy się najwcześniej za miesiąc.

Nawiązując do niedawnych słów ministra rolnictwa ws. pomocy dla poszkodowanych sadowników, prezes Związku Sadowników RP powiedział, że prawdopodobnie będzie to wsparcie do hektara uprawy, ale nie są znane jeszcze stawki ani ogólna kwota pomocy.

- Trzeba najpierw zobaczyć, jakie są straty, a później dopasować budżet do tego, no i te pieniądze w budżecie znaleźć - powiedział Maliszewski. Jego zdaniem pomoc będzie "raczej indywidualna, do poszczególnych gospodarstw, w formie rekompensaty czy zasiłku".

Rząd obiecuje pomoc. "Nie pokryje skali strat"

Kilka dni temu minister rolnictwa Czesław Siekierski podczas spotkania w Skotnikach i Samborcu (Świętokrzyskie) z przedstawicielami grup producenckich i sadownikami, których uprawy zostały zniszczone przez kwietniowe przymrozki, powiedział, że "zrobimy wszystko, aby pomoc była jak największa, ale mam świadomość, że nie pokryje skali start".

Minister mówił, że są dostępne różne formy pomocy: dopłaty, zwolnienia i zmniejszenia obciążeń finansowych z opłat i podatków, które może uruchomić gmina czy Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa i Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Zapowiedział, że o wsparcie sadowników będzie także zabiegał w Komisji Europejskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Jaro
7 miesięcy temu
Mam kilka mieszkań do wynajęcia nad morzem, ale maj chłodnawy i nie mam pełnego obłożenia turystami. Żądam dopłat - natychmiast! Niech się podatnicy zrzucą na mnie. No i nie chcę płacić PIT i ZUS jak frajerzy, chcę jak rolnik bez podatków i jakiś drobny KRUSik ewnetualnie zapłacę. Co rząd robi w mojej sprawie? Mam zablokować granicę?
platnikZUSu
7 miesięcy temu
u mnie w firmie kwiecien tez był cienki - chcę dopłat, wyrównania, bo nie bylem ubezpieczony
Odszkodowanie
7 miesięcy temu
Sadownicy: straty są ogromne 😱 !!! Sadownikom nawet pierdnięcie Aborygena w Australii psuje plony i już krzyczą o OGROMNYCH SZKODACH ! Więc jabłka będą droższe niż polędwica bo świnie nie przemarzły ? Od tysięcy lat są wiosenne przymrozki i jest to całkowicie naturalne zawsze były straty ! Już widzę wnioski za pokrycie strat przewyższające nawet całe potencjalne zbiory bo ogrodnik co roku MUSI mieć więcej więcej i więcej jak rozpasany ksiądz ciumkacz 😏.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
larum grają
7 miesięcy temu
Ludzie poszaleli przez ten internet, dawniej też była zimna Zośka i nikt tragedii nie robił.
KreatywnyTech...
7 miesięcy temu
Wiedzcie, że w słoneczny dzień gdy słońce świeci wprost na panele fotovoltaiczne, wtedy temperatura pomiędzy panelami jest podobna jak w suszarni np owoców. Może ktoś sobie tanio zmajstruje wentylację. Przy okazji obniżając temperaturę paneli o 30 stopni będzie produkcja prądu większa o ok 9 do 12 procent. Jest opisany ten parametr na pudełku nowych paneli.
oliva extra v...
7 miesięcy temu
Tak, jasne, tak wygląda przygotowanie sobie gruntu pod podwyżki cen.
Era
7 miesięcy temu
Jak wymrozilo to bedzie mniej owoca, mniej owoca wyższa cena, nie płakać tylko zbierać co jest. I o dopłatach nawet nie myślec, chyba, że polisa wykupiona.
pikpik
7 miesięcy temu
No to teraz dostaniecie rekompensaty od rudego. Hahahaha
...
Następna strona