Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Ładowarki do aut elektrycznych powstaną przy A4 i S8. Rusza przetarg

9
Podziel się:

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma w poniedziałek ogłosić przetarg na instalację stacji ładowania samochodów elektrycznych. Urządzenia mają stanąć na A4 między Wrocławiem a Katowicami oraz przy S8 na odcinku Wrocław - Łódź. Jedna stacja ma kosztować 270 tys. zł.

Już w przyszłym roku przy polskich autostradach ma stanąć nawet kilkadziesiąt stacji ładowania aut elektrycznych
Już w przyszłym roku przy polskich autostradach ma stanąć nawet kilkadziesiąt stacji ładowania aut elektrycznych (Materiały prasowe, Autostrada Wielkopolska A2)

O planowanym przetargu pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

- Ten pilotażowy przetarg jest pierwszym krokiem do celu, jakim jest uruchomienie punktów ładowania na wszystkich drogach szybkiego ruchu w naszym zarządzie - powiedział "Rz" Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.

Zobacz także: Zobacz: Orlen stawia na stacjach ładowarki. "To pilotaż, nie inwestycja, na której będziemy zarabiać"

Wybrano już miejsca, w których pojawić się mają stacje. Jest to 13 miejsc obsługi podróżnych na A4 i S8. Wybrano te MOP-y, na których nie ma stacji paliw. Jedna stacja to koszt rzędu 270 tys. zł.

Na tym jednak nie koniec. Dyrekcja chce, by do 2023 roku stacje stanęły we wszystkich możliwych miejscach przy autostradach. A to oznacza zagospodarowanie 159 miejsc, więc zarazem koszt 86 mln zł.

W promocję aut z napędami elektrycznymi włączają się również Orlen i Lotos. Państwowe koncerny postawiły już w sumie kilkanaście stacji na autostradach A1 i A2.

Wszystko po to, by zwiększyć zainteresowanie autami elektrycznymi. A to jak na razie jest w Polsce znikome. Jak pisze "Rz", zaledwie 0,12 proc. zarejestrowanych w ubiegłym roku samochodów stanowiły te z napędem bateryjnym. To oznacza 637 nowych "elektryków". Dla porównania: w 2017 roku było ich 440, a wcześniej - niewiele ponad 100 rocznie.

Być może niskie zainteresowanie wynika ze słabej infrastruktury. Według Europejskiego Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych w całej Polsce funkcjonowało 836 ładowarek. W Austrii jest ich 6 razy, a w Niemczech - 20 razy tyle.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Kierowca
6 lat temu
Litości, ależ "cuda" 1. Cena 270 tys zł i będzie doładowywać (w zależności od mocy ładowarki) częściowo każdy sam. przez 30min !!!!) 48 samochodów na dobę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 2. Poza tym energia ...nie "czysta" tylko dzięki węglowi i smrodom z kominów. To ile potrzeba stacji ładowania by tylko w porze dziennej (zakładamy 12h) na jednej autostradzie podładować 1000 samochodów ? Potrzeba 41,66 ładowarek. 3. Te 41,66 ładowarek, to koszt ......11 mld 248 tys złotych !!!!!!!!!!!!!!!! czy ktoś ogarnia te kwoty>???????????????
bronek myśliw...
6 lat temu
Kiedyś instalowali przy autostradach ekrany - okazało się, że 3/4 niepotrzebnie - ale ktoś z rodziny królika zarobił. Teraz będą ładowarki...
zaqaz
6 lat temu
Zainstalują ładowarki do nieistniejących samochodów! To jest dopiero wizjonerstwo...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
mgr inzynier
6 lat temu
zamiast w asfalcie robić ładowanie bezprzeodowe to cudują ze stacjami.
bronek myśliw...
6 lat temu
Kiedyś instalowali przy autostradach ekrany - okazało się, że 3/4 niepotrzebnie - ale ktoś z rodziny królika zarobił. Teraz będą ładowarki...
zaqaz
6 lat temu
Zainstalują ładowarki do nieistniejących samochodów! To jest dopiero wizjonerstwo...
Nafta
6 lat temu
A komu to potrzebne.....
Bingo
6 lat temu
I w zimie 30 minut kiblować w aucie! Albo w lecie ,siedzieć w aucie bo deszcz pada! No i jeszcze proszę o podwyżkę 10 000 zł , na kupno auta. Po 20 miesiącach odkładania sobie kupię. I przedłużacz z 5 piętra. I jeszcze środki na uspokojenie jak prądu braknie w drodze.