Projekt ustawy o kooperatywach mieszkaniowych powstał w 2021 roku, ale dopiero we wrześniu 2022 roku został podpisany i przyjęty przez rząd. Na początku 2023 roku akt prawny został podpisany przez prezydenta i 1 marca wszedł w życie.
Do tej pory kooperatywy mieszkaniowe, czyli wspólne przedsięwzięcia budowlane osób fizycznych, działały nieformalnie. Ustawa o kooperatywach mieszkaniowych ma na celu usystematyzować ich tworzenie, ale także spopularyzować tę formę wspólnego budownictwa.
Czym jest kooperatywa mieszkaniowa?
Zgodnie z ustawą kooperatywy mieszkaniowe są to grupy osób, które wspólnie zrealizują inwestycję związaną z budową nieruchomości mieszkalnej. Mogą ją stworzyć m.in. trzy osoby fizyczne, które podpiszą umowę kooperatywy mieszkaniowej w formie aktu notarialnego lub umowę spółki cywilnej.
Wszystkie strony umowy będą solidarnie odpowiedzialne za zobowiązania wynikające z podejmowanej inwestycji.
Podstawowym założeniem kooperatywy jest to, że budowa nieruchomości nie może być podejmowana w celach komercyjnych, czyli członkowie powinni w niej zamieszkać, a nie decydować się na jej sprzedaż lub wynajem.
Jakie przedsięwzięcia można zrealizować w ramach kooperatywy mieszkaniowej?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W świetle ustawy w ramach kooperatywy mieszkaniowej można nabyć nieruchomość gruntową, czyli działkę i wybudować na niej co najmniej jeden budynek wielorodzinny albo zespół budynków mieszkalnych wielorodzinnych.
Jest również możliwość kupna gruntu zabudowanego co najmniej jedną nieruchomością i przeprowadzeniu tam remontu.
Jakie korzyści daje ustawa?
Jest kilka zalet budowania w ramach kooperatywy mieszkaniowej. Ustawa daje bowiem gminom możliwość ogłaszania dedykowanych przetargów na grunty. Zyskają członkowie kooperatywy, bo będą mogli należność rozłożyć na raty albo otrzymać bonifikatę od ceny nieruchomości, którą sfinansuje państwo. Skorzystają także gminy, które będą mogły ubiegać się o grant na infrastrukturę, jeśli sprzedadzą grunt kooperatywie.
Premier: likwidujemy użytkowanie wieczyste
Wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński zaznacza, że to rozwiązanie pozwala taniej budować mieszkania, bo członkowie przedsięwzięcia mogą zaoszczędzić na kosztach zarządzania procesem budowy.
Koszty mogą być nawet o 30 proc. niższe niż u deweloperów, bo część prac będzie można wykonać we własnym zakresie i tym samym wydawać mniej np. na wynagrodzenia dla podwykonawców.
Kooperatywy będą mogły także liczyć na preferencyjne warunki kredytowania w bankach. Skoro kredytobiorców będzie więcej, to wykażą się oni wyższą zdolnością kredytową niż gdyby do finansowania przystąpiła tylko jedna osoba.
Głównym celem ustawy jest zwiększenie dostępności mieszkań, a także uniezależnienie funkcjonowania rynku budowlanego od deweloperów i inwestorów indywidualnych. Dzięki sformalizowaniu procesu tworzenia i funkcjonowania kooperatyw mieszkaniowych realizacja inwestycji ma być łatwiejsza.
Pojawia się jednak pytanie o to, kto będzie się na to decydował. Szczególnie do wybudowania lokum wielomieszkaniowego albo zespołu kilku domów jednorodzinnych potrzeba wiedzy i doświadczenia na rynku budowlanym. Kooperatywa daje możliwości tańszego nabycia gruntu i łatwiejszego otrzymania kredytu, ale przed jej członkami pojawia się również sporo trudności i wyzwań, aby zrealizować inwestycję.
Anna Serafin, ekspert porównywarki finansowej Totalmoney.pl