Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|

Lego House w Billund. Praca i biznes na największym placu zabaw

9
Podziel się:

80 lat temu Lego zaczęło tworzyć własne uniwersum, a fani produktów duńskiej firmy są gotowi wydać krocie, aby móc bawić się i uczyć. – Mam najlepszą pracę na świecie. Pracuję na największym placu zabaw – mówi dyrektor Domu Lego w Billund, muzeum i sali doświadczeń.

Lego House w Billund - muzeum i miejsce doświadczeń.
Lego House w Billund - muzeum i miejsce doświadczeń. (Archiwum prywatne, Marcin Łukasik)

Trzy ulice na krzyż, jeden supermarket, a nieopodal międzynarodowy port lotniczy. To nie jest typowa infrastruktura dla mieściny, którą zamieszkują cztery tysiące osób. No chyba, że jest nią duńskie Billund – stolica Lego.

Działają tu zarząd firmy, fabryka klocków oraz słynny Legoland. W tym mieście początek marca to czas letargu. Sezon turystyczny ruszy pełną parą za niespełna miesiąc. Przybędą goście, a na ulicach pojawi się więcej rowerów (auta są tu rzadkim widokiem). Gdyby nie garstka lokalnych i zagranicznych dziennikarzy, Billund wyglądałoby na zupełnie wyludnione.

Jak co roku, przedstawiciele mediów przyjeżdżają na spotkanie z prezesem firmy, który przedstawia wyniki finansowe Lego. Jak pisaliśmy w money.pl, rok 2019 był tłusty dla duńskiego przedsiębiorstwa. Firma otworzyła nowe punkty, zwiększyła sprzedaż zarówno w sklepach tradycyjnych, jak i online, a to wszystko przełożyło się na solidny przychód: 38 mld koron duńskich (czyli ok. 22 mld zł).

Zobacz także: Obejrzyj: Zabawki dla dzieci. Na co zwrócić uwagę, żeby były bezpieczne

- Nasza branża, jak każda inna zresztą, digitalizuje się. Jednak posiadając silne, finansowe podstawy jesteśmy w stanie inwestować w rozwiązania, które zapewnią nam wzrost w dłuższej perspektywie – mówił podczas konferencji prezes grupy Niels B. Christiansen.

Lego rośnie szybciej od konkurentów – Mattel i Hasbro – pomimo tego, że cały rynek zabawek stopniowo się kurczy (wartość spadła w ciągu roku o 3 proc.), a jednocześnie ewoluuje. Bawimy się nie tylko w sposób materialny, ale też cyfrowy. Zmienia się także to z czego są wykonane zabawki. Wielu producentów coraz częściej tworzy swoje przedmioty z naturalnych, biodegradowalnych materiałów. Nawet Lego, choć w przypadku tej firmy wciąż rządzi granulat i barwnik.

Lego powstało w 1932 roku. Z początku firma produkowała drewniane zabawki. Tworzywo sztuczne weszło do użytku dopiero w 1947 roku. Dwa lata później powstał pierwszy rodzaj klocków. Z kolei w 1975 roku pojawiły się pierwsze Ludziki Lego.

Historię firmy, jej założycieli oraz to, jak zmieniały się produkty Lego, można poznać w Lego House – budynku w samym centrum Billund, który pełni funkcję muzeum, ale przede wszystkim miejsca, w którym można "doświadczyć Lego".

- Z całą pewnością mam najlepszą pracę na świecie. Pracuję na największym placu zabaw – powiedział mi dyrektor Lego House, Jesper Vilstrup.

- Dom jest miejscem inspiracji zarówno dla pracowników firmy, jak i samych użytkowników. Odwiedza nas mnóstwo gości, którzy mają różne doświadczania z Lego. Tu dowiadują się, czym jest Lego i że można uczyć się poprzez zabawę – dodaje.

Obszar dla gości jest podzielony na kilka części. Poza muzeum, które znajduje się na niższym poziomie, są też sale doświadczeń oraz galeria z pracami wykonanymi przez fanów Lego. Po środku stoi ogromne drzewo kreatywności, zbudowane – a jakżeby inaczej – z klocków Lego. Zespół konstruktorów pracował nad nim ponad 2 lata, używając 6 mln elementów. Zbudowanie tego projektu samodzielnie zajęłoby 12 lat (przy założeniu, że mówimy o doświadczonym konstruktorze, który pracowałby przez 8 godzin dziennie).

- Najlepsze doświadczenie z Lego masz wtedy, gdy naprawdę lubisz klocki i chcesz ich używać. Na tym polega cały koncept. Bawiąc się można uczyć cierpliwości, rozwijać własną kreatywność, a także nabywać umiejętności społeczne – tłumaczy Vilstrup.

W Lego House nie brakuje interaktywnych zabaw. Poszczególne punkty można uruchomić przy pomocy specjalnej bransoletki, którą dostaje się przy wejściu. Bransoletka łączy się z aplikacją mobilną, która zapisuje wszystkie nasze działania.

- To zupełnie nowe doświadczenie – tłumaczy mi szefowa marketingu Lego Julia Goldin. - Pozwala ono wyrazić siebie poprzez angażujące gry, a także pozostać w kontakcie z cyfrowym światem. To bardzo ważne, aby łączyć obie te rzeczy – tłumaczy.

Moja rozmówczyni twierdzi, że klocki Lego są wciąż popularne, ponieważ idą z duchem czasu i naśladują rzeczywistość. Przykład? W zeszłym roku była rocznica lądowania na księżycu. Z tej okazji Lego wypuściło specjalną kolekcję klocków. Nie bez znaczenia są też tematy, które nawiązują do popularnych filmów czy książek. A co może być zabawą przyszłości?

- Podobno nasze dzieci są ostatnim pokoleniem, które korzysta ze smartfonów. W przyszłości coraz częściej będziemy stykać się z zabawkami, które wykorzystują sztuczną inteligencję – przewiduje Julia Goldin.

Ale jak dodaje, to wciąż melodia przyszłości. Na razie królują kolorowe sety i trójwymiarowe figurki. Lego próbuje przekonać jednak miłośników klocków do nowej linii Dots. Są to kafelki, które można układać według własnych wzorów, np. na bransoletce. Czy to znaczy, że produkt przeznaczony jest tylko dla dziewczyn? Projektantka Lego Dots – Laura Perron – przekonuje, że nie.

- Zależało nam na tym, aby poprzez ten przedmiot stworzyć różne możliwości wyrażania siebie. Każdy może odczuwać ekscytację z powodu Lego Dots - tłumaczy.

A przykład idzie z samej góry. Podczas prezentacji wyników finansowych prezes Lego Niels B. Christiansen z dumą prezentował dwie bransoletki z kafelkami na swoim nadgarstku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
ble ble
5 lata temu
Lubię Lego . Wnuczek bawi się klockami , które kupiłem30 lat temu Córce i kolekcja jest cały czas uzupełniana . Zabawa z Wnuczkiem jest czasami irytująca bo bije mnie po łapach próbując przemycić swoje koncepcje . Buduje rzeczy na które bym nie wpadł i wtedy najważniejsza jest wyobraźnia . Jest super . Dobija mnie sytuacja , kiedy wstaję w nocy , nie pale światła , i nadepnę na klocek . Szał !
szary
5 lata temu
To jest przyklad jak firma powinna byc zarzadzana👍Tak trzymac LEGO!!!!
jedziemy tam?
5 lata temu
co na to chinski wirus?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Maj
5 lata temu
Autorzyno. Jakie muzeum? Pojedź tam i zobacz. Nie jest aż tak daleko. Bredzisz!
analny lego c...
5 lata temu
co jest?
legofan
5 lata temu
ciekawi mnie to, czy LEGO współpracuje z sex-biznesem? taki na przykład analny-lego-czopek? :)
jedziemy tam?
5 lata temu
co na to chinski wirus?
Polski_robotn...
5 lata temu
Gratuluje dunczykom ze w bogatej Danii maja bogata dunska firme. Tylko, co to obchodzi nas Polakow???