Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Lewica przed wyborami obiecuje najwięcej. "Nie da się zmieniać systemu bez dosypania pieniędzy"

28
Podziel się:

Obietnice wyborcze Lewicy będą kosztować 227,4 mld zł - wynika z #licznikawyborczego Money.pl i FOR. Skąd partia weźmie te środki? - Nie da się zmieniać systemu bez dosypania pieniędzy - zaznaczyła posłanka Katarzyna Kotula w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Przedstawicielka Lewicy mówiła też o usunięciu religii ze szkół.

Lewica przed wyborami obiecuje najwięcej. "Nie da się zmieniać systemu bez dosypania pieniędzy"
Skąd Lewica weźmie pieniądze na realizację obietnic wyborczych? Katarzyna Kotula mówiła m.in. o rezygnacji z lekcji religii (Agencja Wyborcza, foto-szczecin)

Politycy rzucają obietnicami, ale nie mówią, skąd wezmą na to pieniądze i ile będzie nas to wszystko kosztowało. Dlatego redakcja money.pl wraz z Forum Obywatelskiego Rozwoju rozpoczyna akcję #licznikwyborczy, w której będziemy wyliczać koszty obietnic polityków pięciu największych komitetów wyborczych do wyborów parlamentarnych.

Na ten moment realizacja wszystkich postulatów polityków kosztowałaby 739,1 mld zł. Najwięcej ze wszystkich partii wydałaby Lewica (227,4 mld zł), z czego lwią część (112,2 mld zł) pochłonęłyby wydatki na służbę zdrowia (Lewica chce je zwiększyć do 8 proc. PKB).

Lewica z największymi obietnicami

Dlaczego Lewica chce doprowadzić do bankructwa państwa polskiego? - zapytał posłankę prowadzący program Patrycjusz Wyżga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

- Lewica nie chce doprowadzić do bankructwa państwa polskiego, pokazuje systemowe rozwiązania, których zabrakło za rządów PiS. Tutaj najlepszym tego przykładem jest polityka społeczna. Rozwiązania oferowane przez PiS często są rozwiązaniami wyborczymi, chociażby trzynastka czy czternastka, która jest dodatkiem, a nie jest emeryturą. Mamy lepsze rozwiązania i wiemy, jak powinien wyglądać ten system, żeby otoczyć opieką tych, którzy tego wsparcia naprawdę potrzebują - odpowiedziała Kotula.

Dodała, że Jarosław Kaczyński jest świętym mikołajem, który rozdaje prezenty w zależności od tego, czy jest rok wyborczy, czy też go nie ma.

Skąd Lewica chce jednak wziąć tak duże środki na realizację swoich obietnic? Tutaj polityk Lewicy zaczęła atakować PiS, którego program wraz z grantami z KPO, które zapisane są w budżecie na przyszły rok, zamyka się, póki co w kwocie 151,6 mld zł, a bez nich w 115,6 mld zł.

Ludzie widzą, jak PiS okrada państwo, nie tylko przez spółki Skarbu Państwa, przez fundusze. To pokazuje, że propozycje, które przedstawia Lewica, traktujemy też, jako swego rodzaju inwestycje. Chociażby ciepły posiłek w szkole dla każdego dziecka, czy systemowe rozwiązania dotyczące emerytur oraz polityki społecznej. Mówimy do grup wykluczonych przez PiS np. opiekunki osób z niepełnosprawnościami - wyjaśniła Kotula.

Ponad 110 mld zł na ochronę zdrowia

Patrycjusz Wyżga dopytywał jednak dalej, skąd Lewica weźmie te pieniądze np. 112 mld zł, które mają być przeznaczone na wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Kotula odpowiedziała, że na "jakiekolwiek zmiany i ulepszanie służby zdrowia potrzebne są zmiany finansowe, bo nie da się zmieniać systemu bez dosypania pieniędzy".

Dodała, że trzeba oszczędności znaleźć w innych obszarach. Np. w Kościele.

- To, w jaki sposób Kościół katolicki żeruje na państwie polskim, to trzeba odciąć. Samo wyprowadzenie religii ze szkół to ogromne oszczędności. W zamian za to można w szkołach zagwarantować dostęp do psychologa. Zamiast armii katechetów potrzebujemy armii psychologów - podsumowała Kotula.

To również policzyliśmy razem z FOR. Likwidacja Funduszu Kościelnego oraz wycofanie religii ze szkół razem z końcem finansowania katechezy dałoby 1,7 mld zł korzyści. Na realizację programu ochrony zdrowia nadal brakowałoby 110 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(28)
WYRÓŻNIONE
nick
rok temu
Lewica jest w tym samym stopniu populistyczna, jak PIS. Dla przykładu: renty wdowie, które miałyby zależeć od wysokości pobieranej emerytury. Proszę się zatem zdecydować, co ma być kryterium przyznania - czy stan wdowieństwa, jak sugeruje nazwa, czy też wysokosc otrzymywanej emerytury? Jeżeli byłby to stan wdowieństwa, to logicznym jest, że okreslony procent emerytury osoby zmarłej powienien otrzymywać KAŻDY wdowiec/wdowa. Jeżeli zaś Lewica chce ograniczyć wypłatę tylko dla osób owdowiałych, ale z niskimi emeryturami, to uprzejmie prosżę o zmianę nazwy świadczenia na "kolejne datki socjalne" dla najniżej uposażonych.
Wojtanik
rok temu
Lewica juz niestety rzadzila,pamietamy diskonale,wiec niech lepiej zamilknie. Moze niech Czarzasty wytlumaczy "ile byl wart rubel transferowy"
wyborca
rok temu
Czy w tych obietnicach są zawarte koszty likwidacji nazw ulic, szkół, likwidacji pomników Jana Pawła II? Zapowiadały to posłanki lewicy....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
Grabarz
rok temu
Lewica już dawno powinna zniknąć ze sceny politycznej - ale to wina PiS
Bbb
rok temu
Lewica to jest gorsza od PISU. Usunąć to trzeba was a nie religie z szkoły.
Aaa
rok temu
Opodatkujcie wtedy wszystkich lekarzy,handlowców co prowadzą sprzedaż na giełdach, rynkach oni też kas fiskalnych nie mają
Aaa
rok temu
Opodatkujcie wtedy wszystkich lekarzy,handlowców co prowadzą sprzedaż na giełdach, rynkach oni też kas fiskalnych nie mają
Mosze Goldszt...
rok temu
Co jeszcze postkomuniści z PZPR-u? Jaką jeszcze podłożycie kiełbasę wyborczą Polakom przed 15 października? Mniej pracować, a więcej się relaksować... O komu dobrze! Może akademiki dla studentów za złotówkę... A robić nie ma komu... Bez pracy nie ma kołaczy... Brawo Towarzysze! Chapeau bas!
...
Następna strona