- Nie ma naszej zgody na żadne kombinowanie przy składce zdrowotnej, które uszczupli wpływy do budżetu i ograniczy budżet na ochronę zdrowia – oświadczył Trela. Dodał też, że mimo rekordowych kwot przewidzianych w projekcie, w przyszłym roku może być konieczne dodatkowe zasilenie budżetu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordowe wydatki na obronność
Trela zaznaczył, że rekordowe wydatki na obronność świadczą o odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju i zaprzeczają twierdzeniom PiS, że koalicja zamierza te wydatki ograniczać.
Zwrócił uwagę, że są i będą pieniądze na 800+, na dodatkowe emerytury oraz na nowe programy, takie jak "Aktywny rodzic", na który przeznaczono 8 mld zł. Nowością będzie renta wdowia, a 5 mld zł z budżetu na politykę mieszkaniową ma wspierać budowę mieszkań na wynajem.
Poseł Lewicy zapowiedział, że gdy projekt trafi do sejmowej komisji finansów publicznych, Lewica złoży wnioski o ograniczenie budżetów niektórych instytucji, takich jak Kancelaria Prezydenta, Trybunał Konstytucyjny, IPN, Sąd Najwyższy oraz KRRiTV. - Nie może być tak, żeby były one przybudówkami PiS – stwierdził Trela.
Przypomnijmy, że Lewica postuluje likwidację składki zdrowotnej i wprowadzenie podatku zdrowotnego w wysokości 9 proc. dla wszystkich. Jak wskazali analitycy Grant Thornton, ten krok miałby na celu uproszczenie systemu, jednak dla przedsiębiorców, zwłaszcza tych, którzy korzystają z preferencyjnych form opodatkowania, takich jak ryczałt czy karta podatkowa, mogłoby to oznaczać znaczący wzrost obciążeń.