"Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wręczyła akty powołania członkom Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022" – przekazało Centrum Informacyjne Sejmu.
Oto skład komisji
Wcześniej, bo 30 sierpnia, Sejm wskazał dziewięciu członków nowej komisji powołanej do życia na podstawie ustawy specjalnej, nazywanej w mediach "Lex Tusk". Wszystkich kandydatów do nowego organu wskazał Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W składzie komisji znajdą się:
- Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego (jako przewodniczący);
- prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta;
- prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie RP;
- Łukasz Cięgotura;
- Michał Wojnowski;
- Józef Brynkus;
- Marek Szymaniak;
- Arkadiusz Puławski;
- Andrzej Kowalski.
Udziału w głosowaniu nad powołaniem członków komisji nie wzięli posłowie: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej–PSL. Przeciwko kandydatom opowiedzieli się wyłącznie parlamentarzyści Konfederacji.
Zgodnie z ustawą wszyscy członkowie uzyskają rangę sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Uchwalona nowelizacja prezydenta zakłada, że m.in. w komisji nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści.
Pierwsze posiedzenie komisji jeszcze przed wyborami
Z dziennikarzami w Sejmie spotkał się prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Członek nowo powołanej komisji wskazał, że przewodniczącym został wybrany Sławomir Cenckiewicz. Zapytany, czy komisja zbierze się przed wyborami parlamentarnymi, odparł, że "z całą pewnością".
Nikogo nie będziemy przesłuchiwać w takim terminie, albowiem najpierw trzeba ustalić tematy, zadania, sprawy do wyjaśnienia, a nie listę osób do przepytania – powiedział prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
Stwierdził też, że opinie o tym, że komisja i uprawnienia jej członków mogą być niezgodne z konstytucją, "są w oczywisty sposób nieprawdziwe".
Opozycja zbojkotowała proces powoływania komisji, gdyż twierdzi, że jej zapisy są w nią wycelowane. W ocenie polityków głównym celem komisji ma być lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Stąd właśnie medialna nazwa ustawy specjalnej powołującej komisję.