Lidl Polska uruchamia sprzedaż certyfikowanych testów Primacovid do samodzielnego wykonania pozwalających na wykrycie przeciwciał IgG i IgM przeciwko SARS-CoV-2.
Test Primacovid po 10 minutach pokazuje, czy osoba wykonująca test przebyła już infekcję. Producentem testów jest szwajcarska firma Prima Lab.
Przypomnijmy, jak już pisaliśmy przy okazji wprowadzenia testów do Biedronek, że nie jest to test wykrywający chorobę.
- Przede wszystkim to nie jest test, który stwierdza, że mamy koronawirusa teraz. Kropka. Trzeba o tym pamiętać, kupując test. To nie jest test sprawdzający kondycję zdrowotną bezpośrednio - mówił w rozmowie z WP dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Lekarze zwracali uwagę na jeszcze jedną kwestię dotyczącą wspomnianych testów.
- Z serologicznymi testami jest ten problem, że albo są wyśrubowane i wtedy nie wykrywają koronawirusa, albo mogą dawać krzyżowe reakcje z innymi koronawirusami, których jest sporo. Wykrywają, że ktoś w swoim życiu miał kontakt z koronawirusem, ale niekoniecznie z tym, który wywołuje COVID-19 - powiedział PAP prof. Włodzimierz Gut.
Covid-19. Można już kupić polski test antygenowy
Testy pojawią się w sprzedaży – w zależności od lokalizacji sklepu – już od piątku (26 marca) lub soboty (27 marca) w cenie 39,99 zł za opakowanie.
Te same testy jako pierwsza wprowadziła do sprzedaży Biedronka. W portugalskiej sieci cena była jednak wyższa o 10 zł. Towar był reglamentowany - do 3 testów na osobę. Lidl nie wspomina o tym, by wprowadzał jakieś limity sprzedaży. Obecnie cena testów w Biedronce jest taka sama, jak w Lidlu - 39,99 zł.
W instrukcji testu możemy przeczytać, że najnowsze badania pokazują, że u ludzi zakażonych SARS-CoV-2, przeciwciała IgM lub IgG pojawiają się w ciągu 19 dni od pojawienia się objawów (w 60 proc. przypadków w ciągu pierwszego tygodnia, a u 90 proc. w drugim tygodniu).