Po wprowadzeniu tzw. pakietu mieszkaniowego, osoby, które zlikwidują książeczkę gwarancyjną, będą mogły wykorzystać premię gwarancyjną z tego tytułu na wiele potrzeb. Premia gwarancyjna ma przysługiwać m.in. w związku z inwestycjami, które poprawią stan techniczny mieszkania lub domu.
We wtorek odbyło się w Sejmie II czytanie tzw. społecznej części pakietu mieszkaniowego. Przewiduje m.in. rozwiązania dotyczące książeczek mieszkaniowych. Projekt trafił do komisji.
Jak podkreślił resort rozwoju, pracy i technologii, zmiany w ramach pakietu mieszkaniowego zakładają "poszerzenie katalogu wydatków uprawniających do wypłacenia premii gwarancyjnej przy likwidacji książeczki mieszkaniowej".
Premia gwarancyjna ma przysługiwać np. w związku z wniesieniem opłat za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności; oraz inwestycjami, które poprawią stan techniczny mieszkania lub domu. Chodzi o działania termomodernizacyjne (np. ocieplenie domu); wymianę źródeł ciepła na bardziej ekologiczne (np. wymiana starych kotłów na nowoczesne urządzenia grzewcze) czy montaż, wymianę lub modernizację instalacji gazowej, elektrycznej lub wodno-kanalizacyjnej.
System książeczek mieszkaniowych, czyli gromadzenia wkładu własnego na mieszkanie, wprowadzony został w latach 50. Inflacja lat 80. zniwelowała większość z gromadzonych przez Polaków środków, ale część pieniędzy wciąż można odzyskać.
Ich właściciele zyskali dotąd jedynie prawo do rekompensat w postaci premii gwarancyjnej. A i tu nie każdy ma możliwość jej otrzymania, bo pieniądze mogą jedynie być wykorzystane na ściśle określone inwestycje - jest ich 12 - o czym więcej przeczytasz w WP Finanse.
Według MRPiT w 2019 roku zlikwidowanych zostało ok. 14,1 tys. książeczek mieszkaniowych z prawem do premii gwarancyjnej. Z danych za 2019 rok wynika, że książeczki mieszkaniowe ma ok. 1 mln Polaków.