Aktualizacja: Wczesnym popołudniem Ursula von der Leyen oficjalnie poinformowała o propozycji KE wprowadzenia limitu cenowego na rosyjski gaz oraz o obowiązkowych ograniczeniach zużycia energii elektrycznej w Unii Europejskiej w godzinach szczytu.
W odpowiedzi na kryzys energetyczny, KE zaleca nałożenie limitu cen prądu do 200 euro za megawatogodzinę. Ponadto, jak informuje "Financial Times", Komisja proponuje obowiązek zredukowania zużycia energii elektrycznej o 5 proc. w godzinach szczytu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Limit cen energii w UE
Rozwiązania mają zostać przedyskutowane przez przedstawicieli państw UE w środę. W piątek zaś ministrowie ds. energii mają spotkać się na nadzwyczajnym szczycie. Polska ma na nim złożyć propozycję ograniczenia cen importowanego gazu ziemnego.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przekonuje, że KE ma gotowy plan oszczędzania energii i odpowiedzi na "cyniczne gierki" prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie gazu. W wywiadzie dla dziennika "La Stampa" i kilku innych europejskich gazet podkreśiła, że wprowadzając limit na ceny gazu z Rosji, można będzie obciąć wpływy do kasy Kremla, przeznaczane na wojnę przeciwko Ukrainie.
Przewodnicząca Komisji wyjaśniła, że jedną z propozycji KE jest przekazanie dodatkowych zysków koncernów energetycznych "najsłabszym rodzinom i firmom" po to, by "przywrócić równowagę społeczną". Oceniła też, że obecnie sytuacja jest "paradoksalna". - Wielkie firmy energetyczne mają ogromne nieprzewidziane zyski, które są całkowicie oderwane od ich kosztów oraz inwestycji, podczas gdy klienci muszą płacić astronomiczne rachunki - wskazała von der Leyen.
Aktualizacja: Wczesnym popołudniem Ursula von der Leyen oficjalnie poinformowała o propozycji KE wprowadzenia limitu cenowego na rosyjski gaz oraz o obowiązkowych ograniczeniach zużycia energii elektrycznej w Unii Europejskiej w godzinach szczytu.