W Łodzi pytanie o to, z którego dworca odjeżdża nasz pociąg, ma zasadnicze znaczenie. W mieście istnieją bowiem dwa duże dworce: Łódź Fabryczna i Łódź Kaliska, między którymi nie ma połączenia. Do tego funkcjonuje kilka pomniejszych stacji.
Decyzja o tym, że oba dworce należy połączyć, zapadła już wiele lat temu, gdy ministrem infrastruktury był łódzki poseł Cezary Grabarczyk. Dopiero 30 grudnia oficjalnie rozpoczęło się jednak drążenie tunelu.
Linia średnicowa połączy Łódź Fabryczną z Łodzią Kaliską i Żabieńcem. Powstanie ma łącznie 7,5 km – 3 km tunelu dwutorowego oraz cztery odcinki tuneli jednotorowych o długości 4,5 km. Dziś (30 grudnia) rozpoczęło się drążenie tuneli. Z szybu przy ul. Odolanowskiej wystartowała gigantyczna tarcza nazwana imieniem Katarzyna, która wykona główny, 3-km odcinek tunelu pod centrum miasta, w stronę Łodzi Fabrycznej – informuje serwis "Transport Publiczny.pl".
- Inwestycja realizowana w Łodzi wpłynie na poprawę jakości połączeń kolejowych w całym kraju. Dzięki węzłowi pod Łodzią powstanie „małe metro” na co dzień umożliwiające sprawną komunikację mieszkańcom miasta. To również istotne przedsięwzięcie w kontekście połączeń dalekobieżnych krajowych i międzynarodowych, które zwiększą potencjał inwestycyjny i turystyczny województwa łódzkiego - mówił podczas inauguracji Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Z kolei Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK podkreślił, że budowa tunelu średnicowego w Łodzi zapewni szybkie i wygodne podróże koleją. Inwestycja usprawni nie tylko połączenia aglomeracyjne, ale i dalekobieżne. To dlatego, że istnienie połączenia między dworcami umożliwi zupełnie nowe skomunikowanie dużych miast i skróci np. przejazd z Warszawy do Wrocławia.
Szacowane tempo budowy to 10-15 m tunelu na dobę. Urobek, za pomocą taśmociągów, będzie odprowadzany na powierzchnię.
Wartość inwestycji to ponad 1,7 mld zł, z czego większość, bo aż 1,4 mld zł to dotacja unijna.
Budowa kolejowych tras metodą TBM
Wykorzystywana w budowie tuneli technologia TBM polega na jednoczesnym drążeniu tunelu oraz jego budowie. Tarcza "mechanicznego kreta" obraca się 3 razy na minutę i rozdrabnia grunt, który jest na bieżąco wydobywany na powierzchnię. Wraz z przesuwaniem się tarczy powstaje przestrzeń, w której układane są kolejne pierścienie z tubingów. W ciągu doby maszyna może ułożyć około 10-15 m obudowy tunelu. Konstrukcja TBM zapobiega osiadaniu terenu i drganiom, minimalizuje kolizje z infrastrukturą miejską – informuje Urząd Miasta Łodzi.
Tradycją jest, że maszyny drążące tunele otrzymują imiona żeńskie. Tarczom pracującym w Łodzi nadano imiona Katarzyna i Faustyna. Imię patronki kolejarzy św. Katarzyny Aleksandryjskiej otrzymała większa tarcza, mniejszej maszynie nadano imię Faustyna, po patronce Łodzi św. Faustynie Kowalskiej.