Ruszyły prace na pierwszym z sześciu odcinków trasy S19 na terenie województwa lubelskiego - od węzła Kraśnik Południe do węzła Janów Lubelski Północ. Jak podaje GDDKiA, wykonawca odcinka, czyli Strabag, prowadzi obecnie wycinkę drzew, pierwsze roboty ziemne i wytycza przebieg przyszłej trasy w terenie. Zajmuje się ponadto rozpoznaniem saperskim i gromadzeniem kruszywa. We wtorek, 20 sierpnia, symbolicznym wbiciem pierwszej łopaty przypieczętowano rozpoczęcie prac w terenie.
Droga powstaje w formule "projektuj i buduj", do zrobienia jest blisko 130 km odcinek S19 pomiędzy Lublinem i Sokołowem Małopolskim. Budowę podzielono na 12 odcinków, po 6 w województwie lubelskim i podkarpackim.
Czytaj też: S7 Płońsk - Czosnów. Rusza trzeci przetarg
Z pierwszych odcinków kierowcy powinni skorzystać w połowie 2021 r., a z całej trasy - w połowie 2022 r. Tym samym Rzeszów poprzez Lublin połączy się drogą ekspresową z Warszawą.
Z Warszawy do Rzeszowa w niespełna 3 godziny
Obecnie kierowcy jadący z Lublina do Rzeszowa korzystają z odcinków S19 na obwodnicy Lublina (ok. 10 km pomiędzy węzłami Lublin Sławinek i Lublin Rudnik) oraz ok. 19 km pomiędzy Sokołowem Małopolskim a węzłem Rzeszów Wschód na skrzyżowaniu z autostradą A4.
Czytaj także: Budowa dróg i kolei. Branży grozi krach
Po ukończeniu realizowanych obecnie odcinków blisko 160 km trasy pomiędzy węzłami Rzeszów Wschód i Lublin Sławinek będzie można przejechać zgodnie z przepisami w około 90 minut. Kolejne 70 minut potrwa przejazd ok. 140 km trasy S17 do węzła Zakręt pod Warszawą. W efekcie na odcinku z Rzeszowa do Warszawy kierowcy zaoszczędzą co najmniej godzinę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl