Sytuacja na Bliskim Wschodzie wciąż jest napięta, jednak po niedzielnym ataku Iranu na Izrael nie doszło do eskalacji. Wobec tego PLL LOT podjęły decyzję o przywróceniu połączeń z miastami z tego regionu.
Po dokonaniu szczegółowej analizy pod kątem bezpieczeństwa operacji lotniczych PLL LOT wznawiają połączenia do Tel-Awiwu i Bejrutu. Pierwszym rejsem, który wystartuje, będzie LO151 o godzinie 23.10 – napisał rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapewnił też, że przewoźnik jest w kontakcie z pasażerami. "W miarę potrzeby nie wykluczamy uruchomienia w najbliższym czasie dodatkowego rejsu, aby zapewnić wszystkim jak najszybszą możliwość przelotu" – przekazał przedstawiciel spółki.
LOT zawiesił wcześniej loty na Bliski Wschód
Ze względu na sytuację geopolityczną PLL LOT zdecydowały w sobotę, że odwołują loty do Tel-Awiwu i do Bejrutu. Odwołane zostały też niedzielny wieczorny i poniedziałkowy poranny rejsy do Tel-Awiwu.
W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił w kierunku Izraela około 300 dronów i pocisków rakietowych. Irańskie siły zbrojne określiły atak jako odwet za zbombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, w którym zginęło kilku irańskich oficerów. Iran oskarżył o to Izrael.