Odmrażanie gospodarki będzie powoli następować także w transporcie. Wiceminister infrastruktury Marcin Horała zapowiedział w sobotę, że od 1 czerwca będą przywrócone loty krajowe. Później, w kolejnych fazach, wrócą też loty międzynarodowe.
Póki co nie znane są terminy kolejnych faz, bo to zależy od rozwoju sytuacji epidemiologicznej. Wiemy za to, że w drugim etapie będzie możliwość latania do krajów europejskich, które również opanowały sytuację epidemiczną. Horała wskazał, że mowa o tych, w których sytuacja nie jest gorsza niż w Polsce.
Czytaj więcej: Bezrobocie może wzrosnąć ponad dwukrotnie. Wypadniemy z podium do drugiej dziesiątki w UE
Trzecia faza ma dotyczyć połączeń międzykontynentalnych, ale również do tych krajów, w których sytuacja epidemiczna jest pod kontrolą. Póki co nie ma więc nawet mowy o przywróceniu pełnej normalności.
Horała zastrzegł, że znoszeniu zakazu lotów będą towarzyszyły obostrzenia.
- To zachowanie odpowiednich dystansów zarówno na terenie lotnisk, jak i na samych lotach. Część miejsc będzie niedostępna do rezerwacji, tak aby te odstępy zostały zachowane. Będzie powszechne badanie temperatury, tak aby osoby, które mają ten podstawowy objaw zakażenia koronawirusem, żeby nie były wpuszczone na pokład samolotu, żeby nie było ryzyka zarażeń - wskazał wiceminister.
Kolejnym ważnym elementem będzie dezynfekcja każdego samolotu po każdym rejsie lotniczym.
- To spowoduje, że obsługa samolotu będzie trwała nieco dłużej, ale będzie całkowicie bezpieczna. I oczywiście powszechny obowiązek noszenia maseczek i innych środków ochrony osobistej przez obsługę lotniska, ale również maseczek przez wszystkich pasażerów przez cały czas trwania lotu - zapowiedział.
Horała zapewnił, że przy zachowaniu tych obostrzeń, podróżowanie będzie bezpieczne.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie