CNG czyli sprężony gaz ziemny w transporcie przez lata miał być tym, czym obecnie ma stać się bateria lub ogniwo. Wszechobecnym, tanim i praktycznym paliwem, zmiatającym z powierzchni ziemi napędy spalinowe. I choć na świecie przez ostatnie 20 lat sprzedano ponad 25 mln pojazdów NGV czyli tych z instalacjami CNG, to nikt w branży nie mówi o masowym sukcesie. Zalet – cenowych czy środowiskowych jest w przypadku CNG wiele. Ale i problemów jest kilka – główny dotyczy kosztownych systemów ładowania samochodów i zbyt długiego czasu tankowania. Łotewski HyGen, wspierany w ramach programu InnoEnergy postanowił się z nimi zmierzyć. Efekt?
- Uważamy, że CNG może stać się masowym, ekologicznym i tanim paliwem napędzającym motoryzację. Dlatego stworzyliśmy przełomowe rozwiązanie, przydomowe, łatwe do instalacji i niedrogie stacje do ładowania, pozwalające na naładowanie pojazdów NGV w 3 minuty, przy kosztach paliwa ok. 40 proc. niższych niż w przypadku samochodów benzynowych – podkreśla Robert Strods, jeden ze współzałożycieli HyGen.
Rury kontra kable
Dzięki swojej wygodzie, łatwości użycia, trwałości i możliwości znacznego obniżenia kosztów rozwiązanie HyGen ma odegrać kluczową rolę w transformacji przemysłu gazu ziemnego i zwiększeniu sprzedaży pojazdów NGV. Jednocześnie spojrzenie na CV liderów start-upu pokazuje, że łotewska firma to nie projekt marzycieli a biznesowych egzekutorów. Obok Strodsa, doświadczonego w branży CNG jak i bankowości inwestycyjnej, są menedżerowie z przeszłością w m.in. Volkswagenie czy FuelMakerze. Nic zatem dziwnego, że HyGen bierze udział w projektach pilotażowych we współpracy z Volkswagen Group i wiodącymi firmami gazowymi w Europie i Ameryce.
- Sprzedaż CNG tradycyjnymi kanałami spada. My mamy szansę odwrócić ten trend, dając sprzedawcom gazu nowe narzędzie – zaznacza Robert Strods i dodaje, że tanie i szybkie ładowanie CNG jest konkurencyjne kosztowo w stosunku do samochodów elektrycznych, przy podobnie niskim śladzie węglowym.
Według projekcji HyGen, inwestycja w instalację CNG w aucie zwraca się już po ok. 80 tys. przejechanych kilometrów (w relacji do ceny za samochód z konwencjonalnym napędem).
- W kwestii dystrybucji naszych ładowarek chcemy zreplikować model biznesowy rozwijany przez samochody elektryczne. Z tą różnicą, że w przypadku CNG odchodzi kosztowny problem doprowadzenia zasilania – gaz płynie istniejącymi już rurami z miejskich sieci – twierdzą twórcy łotewskiej firmy.
Kierunek Kraków i Katowice
Dokąd pędzi energetyczna oraz mobilna rewolucja, jak nadać jej tempo i kierunek akceptowalny przez biznes oraz społeczeństwa? To pytania, na które odpowiedzą liderzy świata na styku technologii, motoryzacji i logistyki spotykający się 21 i 22 maja w Krakowie podczas Impact’19 oraz 9 i 10 października na Impact mobility rEVolution’19 w Katowicach. Oba kongresy to łącznie dziesiątki wystąpień, warsztatów i ponad 11.000 uczestników, 350 speakerów oraz przeszło 100 przedstawicieli mediów. To do Krakowa i Katowic przyjadą wpływowi dla branży politycy i menedżerowie z Polski i z regionu CEE. Pojawią się tam przedstawiciele dziesiątek firm związanych z sektorem mobility i cleantech np. Grupa Volkswagen, Volvo, Northvolt, Umicore, czy Orlen, Azoty, Tauron, Lime, mytaxi. Impact to także wielki finał 5. Edycji PowerUp! - konkursu dla startupów z branży cleantech z Europy Środkowej. W tym roku PowerUp! jest poświęcony innowacjom w dziedzinach czystego powietrza, gospodarki obiegowej, inteligentnej mobilności oraz systemów grzewczych! Kim są przyszłe nadzieje świata start-upów, jakie są najnowsze trendy, zmieniające krajobraz globalnej gospodarki? Dowiesz się tego na Impact i na Impact mobility rEVolution’19!