Minister finansów Andrzej Domański ujawnił najnowsze szacunki resortu dotyczące luki VAT w Polsce. Jak poinformował podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami, w 2023 roku luka VAT wzrosła do poziomu 15,8 proc. Stanowi to znaczący wzrost w porównaniu do poprzednich lat. W 2022 roku luka VAT wynosiła 7,3 proc., natomiast w 2021 roku zaledwie 2,6 proc., co było rekordowo niskim poziomem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec mitu o sukcesie w uszczelnianiu systemu podatkowego?
Dane przedstawione przez Ministerstwo Finansów skomentował dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych.
"No to runął mit Morawieckiego o cudzie Vatowskim." Według wyliczeń resortu finansów, luka VAT w ciągu dwóch lat cofnęła się do poziomu z początku pierwszej kadencji rządu Prawa i Sprawiedliwości - napisał w mediach społecznościowych.
Dr Dudek podkreślił, że jego własne wyliczenia już w październiku 2023 roku wskazywały na taki stan rzeczy. Jak zauważył, w latach 2022-2023 luka VAT wzrosła o ponad 40 mld zł.
"PIS 'zakopał', cytując kłamstwo vatowskie, w dwa lata 40 mld zł, tyle, co na prawie całe 500+. Ale mają rozmach" - skomentował ekspert.
Fiskus żąda VAT. Fatalna wiadomość dla rodziców
Czym jest luka VAT i jak zmieniała się w ostatnich latach?
Luka VAT to różnica pomiędzy wpływami z tytułu podatku VAT, które powinny trafić do budżetu państwa przy danych rozmiarach bazy podatkowej i stawkach, a faktycznymi wpływami. W 2015 roku rozmiary luki VAT sięgały ponad 24 proc.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości uczynił walkę z mafiami i karuzelami VAT-owskimi symbolem swoich rządów. Wielokrotnie twierdził też, że to skuteczne uszczelnienie systemu miało być źródłem finansowania programów socjalnych, takich jak 500+, a także dowodem na sprawczość rządu PiS.