Jak podaje "Rzeczpospolita", koncern Bentley Motors osiągnął w zeszłym roku zysk operacyjny na poziomie 389 mln euro, czyli ponad dwa razy więcej, niż wynosił poprzedni rekord.
Z kolei sprzedaż samochodów Maserati wzrosła w porównaniu do roku ubiegłego o 41 proc. Do klientów trafiło 24 269 egzemplarzy, a przychody netto przekroczyły 2 mld dolarów.
Firma inwestuje też w modele elektryczne i hybrydowe. W 2023 roku z taśmy produkcyjnej ma zjechać pierwszy w pełni elektryczny samochód Gran Turismo, a do końca 2025 roku wszystkie modele Maserati będą oferowane w wersji elektrycznej.
Dobrze ma się też Porsche, które w 2021 roku po raz pierwszy przekroczyło 300 tys. wyprodukowanych modeli. Marża z zysku przekroczyła 16 proc. i była wyższa o 1,4 pkt proc., niż rok wcześniej.
Najlepszymi rynkami zbytu dla niemieckiego koncernu były Chiny i Stany Zjednoczone. Firma podaje, że na autach z napędem elektrycznym zarabia niemal tyle samo, ile na spalinowych. Porsche Taycan był w zeszłym roku chętniej kupowany, niż flagowy model 911.
– Na Taycanie osiągnęliśmy dwucyfrową marżę i nieustannie pracujemy nad tym, aby była ona taka sama, jak jest to w przypadku aut z silnikami spalinowymi. Jestem przekonany, że będziemy to w stanie osiągnąć nie później niż za trzy lata - powiedział prezes koncernu Oliver Blume.