Od soboty 8 maja działalność wznowiły hotele i schroniska górskie, które otworzyły połowę swoich pokoi. Jak dowiedział się PAP, miejsca w schroniskach tatrzańskich na bieżący weekend zostały wyprzedane, a sporo turystów przesuwało swoje wcześniejsze rezerwacje właśnie na dzień ponownego otwarcia.
W schronisku "Murowaniec” na Hali Gąsienicowej są jeszcze wolne miejsca noclegowe na nadchodzący tydzień, jednak na każdy kolejny weekend wolnych pokoi jest coraz mniej.
- Pamiętajmy o tym, że hotele są otwarte w 50 proc. i niestety nadal z dużymi obostrzeniami. Nie ma otwartych stref spa, basenów, nie ma otwartych restauracji, barów ani kawiarni, a posiłki serwowane są do pokoi i to stanowi pewien dyskomfort dla gości. Jeżeli ktoś się wybiera na wypoczynek, to chciałby skorzystać z całego pakietu wypoczynkowego – powiedziała PAP prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Elżbieta Agata Wojtowicz.
Agata Wojtowicz dodała, że turysta wybierający się do schroniska górskiego jedzie tam stricte w celach turystycznych, z planami górskimi i wie, że nie będzie korzystał z innych atrakcji hotelowych, więc tam turyści dopisują.
Od soboty 8 maja otwarte są hotele, a goście mogą korzystać z połowy dostępnych miejsc noclegowych. Jednak hotelowe restauracje oraz strefy welness & spa pozostają zamknięte. Posiłki mogą być serwowane tylko do pokoi, ale wyłącznie dla gości, których pobyt wynosi co najmniej jedną dobę hotelową.
Do 14 maja lokale gastronomiczne mogą sprzedawać posiłki tylko na wynos. Ogródki restauracyjne mają zostać otwarte15 maja, a restauracje wewnątrz – 29 maja, przy maksymalnym obłożeniu 50 proc. lokalu. Wtedy działalność mają wznowić również siłownie, kluby fitness i solaria przy zachowanym limicie 1 osoby na 15 mkw., a także obiekty sportowe i baseny, przy maksymalnym obłożeniu do 50 proc.
Choć hotele mogą już przyjmować gości, to wciąż działalność branży jest ograniczona. Zamknięta gastronomia hotelowa, baseny i brak spotkań biznesowych przedłużą trudną sytuację o kolejne tygodnie.
Jak informuje PAP, turyści z wyprzedzeniem rezerwują pobyty w Zakopanem na długi czerwcowy weekend związany ze świętem Bożego Ciała oraz terminy wakacyjne. Czy ceny noclegów pójdą w grę?
- Naturalną rzeczą będzie walka o klienta, więc ceny będą atrakcyjne. Wiadomo, że w wakacje będzie duże obłożenie, więc im szybsza rezerwacja, tym lepsza cena. Oczywiście będzie dużo taniej niż za granicą - mówił w programie "Money. To się liczy" Jan Wróblewski, współwłaściciel Zdrojowa Invest & Hotels.