Właściciele sieci aptek, adwokaci, lekarz i informatyk, w sumie 16 osób, które tworzyły mafię lekową wpadło w ręce policji – wskazuje PAP.
Jak wynika informacji przekazanej przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku, policjanci wspólnie z funkcjonariuszami KAS, ABW oraz przedstawicielami Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego wkroczyli do kilku mieszkań i aptek na terenie Trójmiasta, oraz Warszawy i Włocławka.
Zabezpieczono leki w ilości ok.1900 opakowań, a także dokumentację finansowo – księgową i sprzęt elektroniczny. Zablokowano środki pieniężne o wartości 10,5 mln zł na wszystkich kontach bankowych należących do przestępców.
Grupa współpracowała z dużą liczbą aptek i przychodni oraz lekarzami a także prawnikami. Nielegalnie skupywali i sprzedawali leki za granicę.
Wykorzystując mechanizm tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji, na podstawie fałszywych dokumentów zapotrzebowania pozyskiwali deficytowe leki, głównie ratujące życie, a następnie po zawyżonych cenach wyprowadzali je z kraju.
Chodzi o ” leki poprzeszczepowe, stosowane w leczeniu onkologicznym, przeciwzakrzepowe i kardiologiczne, w tym leki znajdujące się w wykazie Ministerstwa Zdrowia jako zagrożone brakiem dostępności w Polsce. Poprzez działanie grupy na polskim rynku powstawał deficyt leków ratujących życie pacjentów”, tłumaczy policja.
Policja na poczet przyszłych kar zabezpieczyła luksusowe samochody i biżuterię o łącznej wartości 800 tys. złotych a także pieniądze - ponad pół miliona złotych. Przestępcom grozi do 10 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl