Poseł i sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju ma na koncie 4,9 mln zł, 8 tys. euro (35,8 tys. zł) i 2 tys. dolarów (7,3 tys. zł). Wiceminister rozwoju jest też jedynym właścicielem potężnego, 340-metrowego domu o wartości 1,5 mln zł.
To jednak dopiero początek listy. Prawdziwy majątek widoczny w oświadczeniu polityka jest w dziale "inne nieruchomości". Tu Gut-Mostowy wylicza 11 działek o wartości od 20 tys. do 17 mln zł.
W sumie polityk jest właścicielem lub współwłaścicielem gruntów o wartości 35,2 mln zł.
W porównaniu z oświadczeniem sprzed roku, w tych kategoriach zmniejszyły się jedynie oszczędności w złotych z 6,5 mln zł do 4,9 mln zł. Bardzo możliwe, że to efekt pandemii i obostrzeń, bo z interesami wiceministra jest dużo gorzej niż poprzednio.
W 2019 r. położony na Krupówkach hotel "Sabała", którego jest właścicielem wraz z żoną i innym biznesmenem, z 10 proc. udziałem przyniósł mu dochód w wysokości 3,3 mln zł. Teraz zysków nie ma. Jest za to strata w wysokości 322,8 tys. zł.
Gut-Mostowy stracił też większościowe udziały w spółce, która prowadzi stację narciarską Witów Ski, położoną kilka kilometrów od Zakopanego. W 2019 r. miał 51 proc. udziałów, teraz ma ich 10 proc.
Z zarobków na poziomie niemal 600 tys. zł, w 2019 r. zostało 186,3 tys zł w 2020 r. Wiceminister ma też całkiem pokaźną flotę samochodów. W garażu polityka z Zakopanego stoi: Mercedes G (terenowy) z 1994 roku, Jeep Wrangler z 2015, Mini z 2016 i BMW 7 z 2017.