O tym, że kontrole na granicy będą zwiększone, minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na środowej konferencji prasowej. Zapewnił też, że utrzymane zostaną obecne przepisy dotyczące zasad przekraczania polskiej granicy.
- Tutaj wszystkie zasady będą funkcjonowały te same. W związku okresem wzmożonych wyjazdów, patroli weryfikujących na granicy, czy jest wykonany test i decydujących ewentualnie o kwarantannie, będzie na pewno zdecydowanie więcej - zapewnił szef resortu zdrowia.
Straż Graniczna deklaruje gotowość
Zapytaliśmy Straż Graniczną, czy będzie przygotowana na ewentualny wzmożony ruch na granicach. Jej przedstawiciele zapewnili, że w razie potrzeby na przejścia graniczne zostaną wysłani dodatkowi funkcjonariusze.
- Jesteśmy przygotowani w przypadku zwiększenia ruchu granicznego do wystawienia dodatkowych patroli - zapewnia ppor. Straży Granicznej Anna Michalska. - Obecnie kontrola osób przyjeżdżających do Polski przebiega bez zakłóceń. Podróżni dostosowują się do panujących obostrzeń związanych z przeciwdziałaniem pandemii - dodaje.
Zgodnie z rozporządzeniem od 30 marca przybywający do Polski ze strefy Schengen muszą przedstawić na granicy negatywny wynik testu na obecność koronawirusa sprzed maksymalnie 48 godzin. Inaczej czeka ich kwarantanna.
Czytaj też: Polski Bon Turystyczny bez zmian. Wydłużenia terminu nie będzie, pieniądze mogą przepaść
Zwolnieni z obowiązku odbycia kwarantanny są też: ozdrowieńcy, osoby, które zaszczepiły się już przeciwko COVID-19, pracownicy transgraniczni (wyjątkiem tu jest przypadek podróży samolotem), kierowcy zawodowi.
Dla przybywających do Polski spoza strefy Schengen obowiązuje kwarantanna bez wyjątku.
Co z kontrolami w hotelach?
Adam Niedzielski zapowiedział także wzmożone kontrole w hotelach i pensjonatach. W tej sprawie zwróciliśmy z pytaniami do szeregu instytucji - m.in. do Ministerstwa Zdrowia. Resort odesłał nas do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a MSWiA - do policji. Policja natomiast zaproponowała nam, byśmy zwrócili się z pytaniami... do Ministerstwa Zdrowia.
W odpowiedzi z Komendy Głównej Policji usłyszeliśmy, że za walkę z COVID-19 odpowiada przede wszystkim Państwowa Inspekcja Sanitarna. Funkcjonariusze natomiast wspierają ją w tym działaniu.
- Między innymi z uwagi na to, że przepisy dotyczące obostrzeń zmieniają się na tyle dynamicznie, a policja nie jest ich autorem, proponuję, aby pytania dotyczące tego tematu skierował pan do służb sanitarnych lub Ministerstwa Zdrowia. My oczywiście dostosujemy się do najbardziej aktualnych przepisów - zapewnia podkom. Michał Gaweł z wydziału Prasowo-Informacyjnego Biura Komunikacji Społecznej KGP.
Z pytaniami w tej sprawie zwróciliśmy się także do Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz niektórych Wojewódzkich Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych. Po publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedź krakowskiej WSSE. Dowiadujemy się, m.in. że zadaniami stacji jest sprawdzać, czy przedsiębiorcy dostosowali się do aktualnych rozporządzeń rządowych. Celem kontroli ma być wyegzekwowanie przestrzegania zakazów i ograniczeń, a nie nakładanie kar i mandatów.
Kontrole prowadzone są w trybie ciągłym, a sprawdzane jest m.in. bezpieczeństwo żywności i żywienia, kwestie higieny dzieci i młodzieży w żłobkach, przedszkolach i szkołach, jak i w innych obiektach, np. hotelarskich, zakładach fryzjerskich, galeriach handlowych, zakładach pogrzebowych itd.
"Kontrole te wynikają z planu kontroli, w związku z akcjami Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynikającymi głównie z wprowadzanych przez rząd dodatkowych obostrzeń lub ich luzowaniem (np. wzmożone kontrole galerii handlowych w okresach świątecznych lub kontrole hoteli i obiektów noclegowych w związku z luzowaniem obostrzeń), a także z interwencji zgłaszanych przez obywateli" - czytamy. -
"Co do zasady kontrolami na terenie danego powiatu (miejsca kontroli) koordynują przedstawiciele właściwego Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego" - czytamy dalej.