Ceny noclegów podczas majówki w Holandii wzrosły aż o 25 proc., zarezerwowane są już prawie wszystkie miejsca - podaje RTL.
Podobnie jak w Polsce, 1 maja jest w Holandii dniem wolnym od pracy, ale część urzędów i firm nie pracuje tam również 4 maja, kiedy przypada święto pamięci Holendrów poległych w wojnach (Dodenherdenking) oraz 5 maja, który jest Dniem Wyzwolenia.
Dziennikarze RTL zapytali pięć portali rezerwacyjnych, jak kształtują się ceny wynajmu domków, ile kosztują noclegi w ośrodkach wczasowych i miejsca na polach kempingowych. Z ustaleń stacji wynika, że ceny wzrosły średnio o jedną czwartą w porównaniu z ostatnimi latami. Rośnie też popyt, co jest związane z pandemią COVID-19.
Holenderski rząd zaleca powstrzymanie się od zagranicznych wyjazdów turystycznych. Co innego podróżować po kraju. Tamtejsze władze od 28 kwietnia będą luzowały obostrzenia. Zniesiona zostanie godzina policyjna, otwarte zostaną ogródki gastronomiczne.
- Podczas majówki kwatery będą z pewnością prawie pełne. Szczególnie popularne jest wybrzeże - powiedział RTL Gerard Gielen z Wydziału Turystyki Uniwersytetu w Bredzie.
Miejsc brak
Wysokie ceny nie odstraszają turystów, wolnych miejsc noclegowych na majowy długi weekend już praktycznie nie ma.
Z raportu Holenderskiego Urzędu Statystycznego (CBS) wynika, że statystyczny krajowy turysta wyjeżdża na wakacje 2,4 raza w ciągu roku i spędza w ten sposób 21 dni. CBS prognozuje, że coraz więcej Holendrów w obawie przed koronawirusem będzie spędzać wypoczynek w kraju.
Z analiz wynika, że odbije się to na cenach noclegów. - To dopiero początek, ceny będą nadal rosły - prognozuje Gielen.