Ponad 30 kasyn w całym mieście, wraz z innymi placówkami, które nie są częścią infrastruktury krytycznej, będzie zamkniętych przez tydzień, a mieszkańcom nakazano, pozostanie w domach. Policja będzie kontrolować osoby pozostające poza domem, a na tych, którzy się nie zastosują, zostaną nałożone surowe kary - poinformowały władze Makau.
Szpitale, apteki, supermarkety i rynki świeżej żywności to niektóre z podstawowych usług, które mogą być nadal dostępne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Covid-19 w Makau. Władze walczą z pandemią
Makau odnotowało od połowy czerwca około 1500 infekcji koronawirusa. Zgodnie z danymi władz około 19 000 osób jest objętych obowiązkową kwarantanną.
Rząd wahał się przed zamknięciem kasyn ze względu na obawy, że takie działanie miałoby negatywny wpływ na lokalny rynek pracy, jako że przemysł ten bezpośrednio i pośrednio zatrudnia większość populacji i zapewnia ponad 80 procent dochodów publicznych.
Analitycy uważają, że prawdopodobnie zamknięcie kasyn może się przedłużyć o kolejne kilka tygodni, a odzyskanie przychodów z gier jest mało prawdopodobne do końca trzeciego lub czwartego kwartału.
Nawet jeśli epidemia w Makau znajdzie się pod kontrolą, prawdopodobnie minie kolejnych kilka tygodni, zanim będzie można znieść wymogi kwarantanny - powiedział w rozmowie z agencją Reutera Terry Ng, analityk Daiwa Capital Markets w Hongkongu.
Władze próbując zwiększyć możliwości radzenia sobie z falą zakażeń, przeznaczyły także dwa hotele w popularnych kurortach do wykorzystania jako placówki medyczne.
Ponad 90 procent mieszkańców Makau jest w pełni zaszczepionych przeciwko kornawirusowi, ale po raz pierwszy miasto musi zmierzyć się z szybko rozprzestrzeniającym się wariantem omikron.