Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Maksymalne ceny ciepła. Prezes URE opublikował nowe stawki od 1 marca

32
Podziel się:

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) opublikował w czwartek maksymalne ceny dostaw ciepła, które będą obowiązywać od 1 marca 2023 r. Są to ceny obowiązujące 30 września 2022 r. powiększone o 40 proc.

Maksymalne ceny ciepła. Prezes URE opublikował nowe stawki od 1 marca
Nowe maksymalne ceny ciepła mają obowiązywać od 1 marca 2023 r. (Adobe Stock, ola20)

Zestawienie opublikowane przez URE będzie podstawą do wyliczenia przez sprzedawców ceny maksymalnej dla odbiorców ciepła - podkreślił Urząd. Zgodnie z ustawą o wsparciu odbiorców regulator na opublikowanie tych danych miał 10 dni od wejścia w życie ustawy.

Wykaz zawiera stosowane na dzień 30 września 2022 r. przez koncesjonowane przedsiębiorstwa ciepłownicze zgodnie z zatwierdzonymi taryfami ceny: za zamówioną moc, ciepła i nośnika ciepła, oraz stawki opłat, które zostały powiększone o 40 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak obniżysz rachunki za ogrzewanie. Genialny trik z folią aluminiową!

Maksymalne ceny i stawki za ciepło. Decyzja URE

Jak przypomniał URE, opublikowane ceny i stawki są maksymalnymi kwotami netto, jakie poszczególne przedsiębiorstwa ciepłownicze mogą stosować do końca 2023 r. w rozliczeniach z odbiorcami takimi jak: gospodarstwa domowe; szpitale; żłobki; przedszkola; szkoły; domy pomocy społecznej i inne instytucje użyteczności publicznej; wspólnoty mieszkaniowe; spółdzielnie mieszkaniowe, które zapewniają dostawy ciepła do lokali mieszkalnych i lokali instytucji użyteczności publicznej.

Zgodnie z ostatnią nowelizacją ustawy o wsparciu odbiorców ciepła, przepisy stanowią, że w rozliczeniach z odbiorcami stosowany jest najkorzystniejszy dla nich z trzech obowiązujących systemów wsparcia. Pierwszy przewiduje, że cena wytwarzania ciepła - bez uwzględniania kosztów dystrybucji - nie mogła przekroczyć ustawowego pułapu 150,95 zł za gigadżul ciepła wytwarzanego w źródłach gazowych lub olejowych, oraz 103,82 zł za gigadżul ciepła z pozostałych źródeł. Jednocześnie ceny netto nie mogą wzrosnąć więcej niż 40 proc. w stosunku do cen z 30 września 2022 r. Trzecia możliwość bazuje wprost na zatwierdzanych przez Prezesa URE taryfach firm ciepłowniczych.

Przepisy przewidują ponadto, że jeśli cena wyliczona według nowych zasad okaże się niższa niż płacona przez odbiorców od początku października 2022 r., to ich rachunki zostaną wstecznie skorygowane.

Wszyscy odbiorcy ciepła, których rachunki ulegną obniżeniu w związku z wprowadzeniem nowych zasad, zostaną o tym poinformowani przez przedsiębiorstwa ciepłownicze. Z kolei wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie, jako klienci firm ciepłowniczych, muszą poinformować swoich lokatorów o nowych cenach i stawkach opłat za ciepło - podkreślił URE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
2 lata temu
Ceny energii w Europie lecą na łeb na szyję a w Polsce wzrost o 40%. No ale my żyjemy sojuszem z USA a Europejczycy rozgrywkami w piłce nożnej.
wystarczyNIEK...
2 lata temu
A ceny wegla i gazu prezes URE widział czy dalej bedzie udawal ze rekordowo drogi gaz i wegiel i zabawa w Obajtka
CeCe
2 lata temu
A kto dopłaci? Oczywiście ci co pracują i odprowadzają podatki :(
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Wina T
rok temu
Tak to jest gdy jest monopolista na rynku. Będą nas golić ile wlezie. Ceny mocno europejskie a zarobki ...Do tego wszystkie dodatkowe składowe rachunków za prąd i gaz - robią robotę dla ich dostawców. Czy nie wystarczyłoby 23% VAT? Ciemny lud powie że to wina Tuska.
Demo
rok temu
No to albo nie stosuja przepisów firmy handlujące albo mają gdzies przepisy prawa, jak zobaczyłem rachunek na dopłatę o ponad 800zł zlapalem się za glowę, bo nawet jak ceny minimalnie rosły to z miesiaca na miesiąc nie moze byc takiej róznicy, niech Rząd wszelkim małym i większym handlarzom patrzy na rachunki klientów bo zaniedługo te ceny wystrzela zewsząd o ponad 10000%
Halina
2 lata temu
To jest to że my jesteśmy w UE gdybyśmy wyszli z UE kopalnie nie byłyby zamykane to jedno a dwa Orban umiała się ustawić tylko nie nasz rząd robi wszystko to co mu globaliści karzą i podpisuje to co mu globaliści karzą, a Polacy biednieją. pozamykają kopalnie a my zmarzniemy w tych blokach jedynie Ci co mają prywatne domy to przetrwają bo drewnem ogrzeją. Pis już jest u władzy II kadencję i nic nie zrobił z spółdzielniami mieszkaniowymi a powinien je zlikwidować z ustawy w tej Polsce już nie ma na kogo głosować czekam na nowe partie bo przy korycie te same gęby. Najważniejsze wystąpmy z UE bo za dwa lata jest po nas a co z naszymi dziecmi i wnukami a miał być kraj miodem płynący.
ewa
2 lata temu
40% podwyżki to dużo.
marek-70lat
2 lata temu
Kato-bolszewia podniosła niebotycznie ceny nośników energii,a gawiedż się kłóci,pomyśl trochę jeden z drugi zanim zaczniesz szukać winnych,myślenie nie boli.
...
Następna strona