Założyciel VinFast Pham Nhat Vuong zbił swoją pierwszą fortunę na suszonym makaronie ramen, stał się najbogatszą osobą w Wietnamie i właścicielem Vingroup, największego konglomeratu w kraju – informuje CNBC.
Vingroup , która w 2021 roku osiągnęła sprzedaż na poziomie 5,4 mld dolarów, jest właścicielem wielu firm, w tym centrów handlowych, pól golfowych, osiedli mieszkaniowych i instytucji edukacyjnych. Wypuściła również na rynek pierwszy lokalnie produkowany smartfon w Wietnamie.
Na początku plany firmy VinFast zakładały, że producent skoncentruje się na rynku wewnętrznym, gdzie jeszcze w 2018 roku popyt był stosunkowo mały i szacowano go na ok. 300 tys. pojazdów rocznie.
Polityka firmy się jednak zmieniła. Pham Nhat Vuong przekonuje teraz, że produkcja samochodów może przynieść korzyści nie tylko jego firmie, ale także całemu Wietnamowi.
Jego celem jest podniesienie ekonomicznie Wietnamu na arenie światowej. Większość krajów, które chcą rywalizować gospodarczo, ma producenta samochodów – powiedział w rozmowie z CNBC Sam Fiorani, wiceprezes ds. globalnego prognozowania pojazdów w AutoForecast Solutions.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pham Nhat Vuong zdaje sobie także sprawę, że producenci samochodów mogą przyciągać wszelkiego rodzaju powiązane biznesy, takie jak niezliczona liczba dostawców, a to przełoży się na większą liczbę miejsc pracy.
Firma postanowiła więc spróbować swoich sił na rynku amerykańskim. Choć pod wieloma aspektami jest dopiero na początku swojej drogi i sporo wyzwań przed nią, to zadbała już o kadrę z doświadczeniem. Pracownicy VinFast pracowali m.in. w azjatyckiej filii General Motors.
– Teraz producent musi tylko przekonać Amerykanów, by wzięli pod uwagę jego samochody – wskazuje CNBC. Na amerykańskim rynku wietnamski VinFast będzie rywalizować z takimi gigantami motoryzacji, jak Tesla, która ostatnio ma mnóstwo problemów.
W ostatnim czasie koncern Elona Muska stracił koronę królowej samochodów elektrycznych. To chiński BYD, wspierany przez Berkshire Hathaway Warrena Buffeta, stał się największym producentem samochodów elektrycznych na świecie.
Firma Muska, która była królową e-mobilności, złapała poślizg m.in. przez nasilenie epidemii COVID-19 w Chinach. A Chińczycy w ciągu roku odnotowali gigantyczny wzrost sprzedaży. Między styczniem a czerwcem 2022 r. sprzedali o blisko 315 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 r.