Kiełbasa wiejska z Podstolic, jagnięcina jurajska z owcy olkuskiej, kukiełka podegrodzka czy jodłownicki kołacz z serem - to tylko kilka małopolskich przysmaków wpisanych na listę produktów tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Region może się pochwalić już 203 tego typu produktami. Ustępuje pod tym względem tylko województwu podkarpackiemu, które może się pochwalić 222 produktami wpisanymi na specjalną listę resortu rolnictwa.
- Małopolska to nie tylko dziedzictwo kulturowe, to również niesamowite dziedzictwo kulinarne, które jest bez wątpienia wizytówką naszego regionu. Dziś możemy się poszczycić nie tylko ponad 200 produktami tradycyjnymi, ale również jesteśmy liderem pod względem ilości produktów regionalnych - mówi wicemarszałek Wojciech Kozak.
Wskazuje, że 12 z 40 zarejestrowanych produktów pochodzi właśnie z Małopolski. Podkreśla, że te imponujące liczby to w dużej mierze zasługa lokalnych producentów.
Pierwszym polskim produktem regionalnym zarejestrowanym w Unii Europejskiej była właśnie pochodząca z Małopolski bryndza podhalańska.
Oprócz niej w UE zarejestrowane są jeszcze: suska sechlońska, chleb prądnicki, piękny jaś z Doliny Dunajca, jabłka łąckie, karp zatorski, kiełbasa lisiecka, obwarzanek krakowski, oscypek, redykołka, jagnięcina podhalańska i kiełbasa piaszczańska.