Jak podaje organizacja PETA, walcząca o prawa zwierząt, makaki w Tajlandii są traktowane jak "maszyny do zbierania kokosów".
Zwierzęta są zabierane z ich naturalnego środowiska i szkolone do zbierania kokosów. Samce małp są w stanie zebrać do tysiąca sztuk dziennie. Uważa się, że człowiek może zebrać około 80 kokosów.
Organizacja twierdzi, że w Tajlandii odkryto całe "szkoły małp", gdzie zwierzęta tresowano nie tylko do zbierania kokosów, ale i cyrkowych sztuczek.
"Zwierzęta w tych obiektach - z których wiele jest nielegalnie schwytanych jako młode - wykazywały stereotypowe zachowania wskazujące na ekstremalny stres" - czytamy w komunikacie organizacji. "Małpy były przykute do starych opon lub zamknięte w klatkach, które ledwie pozwalały, aby mogły się obrócić".
Po publikacji raportu część brytyjskich supermarketów wycofała ze sklepów niektóre produkty, jak olej, czy woda kokosowa.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl