Przedsiębiorca, który źle policzy dochód w PIT, będzie miał zaległość w składkach. O błąd nietrudno - czytamy w "Rzeczpospolitej". Przy rozliczeniu trzeba uważać na kilka pułapek.
Z małego ZUS plus korzysta już 285 tys. przedsiębiorców. W tym roku liczba się zwiększy o tych, którzy stracili na pandemii koronawirusa - przedsiębiorcy, których ubiegłoroczne przychody nie przekroczyły 120 tys. zł, mogą płacić ulgowe składki.
Składki oblicza się na podstawie dochodu z zeznania PIT, który wielu przedsiębiorców pomniejsza o straty z poprzednich lat czy ulgi. Jednak dla celów małego ZUS plus nie można nic odliczać, podstawą wyliczenia składki "czysty" dochód z działalności gospodarczej, a więc przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania.
Jak czytamy w dzienniku, łatwo się pomylić, bo w samym zeznaniu PIT pojęcie dochodu pojawia się kilka razy. Najpierw jest dochód, potem dochód po odliczeniach, następnie dochód do opodatkowania.
Jak podkreśla Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA, dla celów małego ZUS plus bierzemy ten pierwszy. Składka wychodzi wtedy większa, ale ten, kto obniży dochód o straty czy ulgi, od razu będzie miał zaległość w ZUS.
Co więcej, ci przedsiębiorcy, którzy składki na ZUS w 2020 roku wpisywali w podatkowe koszty, muszą je doliczyć do dochodu wykazywanego na potrzeby małego ZUS plus. W konsekwencji inną kwotę dochodu wykażą w zeznaniu PIT, a inną dla celów rozliczenia ZUS. Jeśli tego nie zrobią, zaniżą kwotę składek.
Po trzecie, jak podaje "Rzeczpospolita", przedsiębiorcy, którzy chcą skorzystać z małego ZUS plus, muszą w ekspresowym tempie policzyć dane z ubiegłego roku, mimo że formalnie zeznania roczne PIT mogą składać dopiero od 15 lutego. Przychody i dochody, niezbędne do ustalenia, czy mamy prawo do ulgowych składek i obliczenia ich wysokości, muszą jednak znać wcześniej.
Czytaj także: Czternasta emerytura. Ma ją otrzymać 8 mln emerytów
Właściciel biura rachunkowego Janusz Menkina podkreśla, że ubiegłoroczny dochód z działalności trzeba wskazać w deklaracji ZUS za styczeń. Przedsiębiorcy opłacający składki wyłącznie za siebie składają ją do 10 lutego, zatrudniający inne osoby mają czas do 15 lutego. Jego zdaniem ustalenie dochodu z działalności w tak krótkim terminie to duże wyzwanie.
W rozmowie z dziennikiem Grzegorz Gębka zaznacza, że przedsiębiorcy muszą pamiętać, że każdy błąd w podatkach powoduje automatycznie błędne wyliczenie składki. Jeśli fiskus po kilku latach zaneguje koszty, okaże się, że przedsiębiorca zaniżał też wpłaty do ZUS. A to może oznaczać konieczność zapłaty zaległości i w podatkach, i w składkach, wraz z odsetkami.
Wyjaśnienia z przykładami jak skorzystać z małego ZUS plus Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępnia na swoich stronach, w zakładce "baza wiedzy".