Węgierski MOL zakończył rebranding 200 stacji paliw, które wcześniej działały pod szyldem Lotosu. Firma wylicza, że po roku działalności w Polsce, ma już milion użytkowników swojego programu lojalnościowego.
- Otwierając pierwszą stację, złożyliśmy wiele obietnic. Pierwszy rok zawsze jest bardzo trudny. Cały rok dla firmy był rokiem zmiany - powiedział Richard Austen, który od grudnia 2023 r. jest prezesem MOL w Polsce. - Na początku nikt w Polsce nie znał marki MOL. Wiedzieliśmy, że najtrudniejsze będzie zdobycie zaufania - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z zawartą w listopadzie 2022 r. umową miedzy PKN Orlen a MOL Hungarian Oil and Gas Public Limited Company 417 stacji paliw znajdujących się na terenie Polski przeszło w ręce Węgrów, a w zamian Orlen kupił od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji. Pierwsza stacja sieci MOL uruchomiona została 3 lutego w 2023 roku na S7 na MOP Klemencice.
Austen wyliczał, że po roku obecności MOL w Polsce, badania wykazują, że już dwie trzecie konsumentów w kraju rozpoznają tę markę stacji paliw. Firma działa w 10 krajach, gdzie prowadzi pod swoim szyldem ponad 2,4 tys. stacji paliw.
- Zaczęliśmy, ale jeszcze nie skończyliśmy. Wciąż ma wielki apetyt na dalszą ekspansję. To zaś będzie możliwe, gdy będzie mieć sens ekonomiczny. Na pewno chcemy dalej się rozwijać - dodał Austen.
Dopytywani o plany ekspansji, przedstawiciele MOL-a podkreślali, że najpierw chcą zbudować i wzmocnić działalność operacyjną na już przejętych stacjach w Polsce. Peter Ratatics, wiceprezes wykonawczy ds. usług konsumenckich, przypomniał swoją zapowiedź z ubiegłego roku - 600 stacji paliw w Polsce i zapewnił, że jest aktualna.
Skąd MOL bierze paliwo? MOL rozwija własną gastronomię
MOL stawia na rozwój własnej oferty gastronomicznej. Koncept Fresh Corner działa już na 39 stacjach MOL, do końca tego roku ma być ich 69. - Odkąd weszliśmy na polski rynek, sprzedaliśmy ponad 6 mln kubków kawy i prawie 6 mln hot-dogów. Te 6 mln kaw to jest 10 proc. sprzedaży całej grupy MOL w Europie, a hot-dogi - 15 proc. wszystkich w grupie - powiedział Piotr Pyrich, cżłonek zarządu MOL w Polsce.
W najbliższych latach to właśnie gastronomia będzie wyróżniać poszczególne brandy stacji paliw. Do końca tego roku 80 proc. sieci już będzie działać pod brandem MOL. - dodał Pyrich.
Zwrócił uwagę, że nie wszystkie stacje przejdą rebranding.- Te ostatnie 20 proc. to stacje partnerskie, być może nie wszyscy partnerzy będą chcieli przedłużyć umowy. Dlatego może się okazać, że jeszcze przez rok taki partner będzie działał pod brandem Lotosu, a potem naszą sieć opuści - zaznaczył.
Pyrich podkreślił, że program lojalnościowy MOL-a, "ma bardziej przypominać programy lojalnościowe linii lotniczych". - Zaledwie w sześć miesięcy zarejestrowaliśmy w nim milion użytkowników - stwierdził.
Na wszystkich stacjach MOL sprzedawane jest paliwo EVO produkowane na zlecenie tej sieci, a jeszcze nie na wszystkich można kupić paliwa premium z dodatkami. - Widzimy już, że średnie tankowanie paliwa premium jest wyższe niż paliw regularnych - dodał Pyrich.
Pytany o bezpieczeństwo dostaw paliw na polski rynek, Austen stwierdził, że nie obawia się o to. - 100 proc. naszego paliwa kupujemy od Orlenu - podkreślił.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl