Na koniec marca 2023 r. na polskim rynku działały 7902 stacje paliw - informuje POPiHN. Oznacza to, że w ciągu miesiąca przy drogach w kraju otworzyły się cztery nowe obiekty.
Niezmiennie liderem rynku pozostaje PKN Orlen. Organizacja podaje, że pod koniec pierwszego kwartału roku działało 1919 stacji płockiego koncernu. Dokładnie tyle samo, ile w lutym. Co jednak ciekawe, w styczniu spółka, której szefem jest Daniel Obajtek, miała otwartych 1819 punktów.
Warto dodać, że liczba stacji w Polsce stale rośnie. Na koniec 2021 r. ich łączna liczba wynosiła 7852. A na koniec 2020 r. było 7739 działających obiektów - wynika z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezależne stacje paliw największą, ale rozproszoną siłą w Polsce
Wróćmy do sytuacji na rynku paliwowym pod koniec marca. Lotos Paliwa (wcześniej Grupa Lotos) miała wtedy 412 działających stacji. Ale - co akcentuje POPiHN - wszyscy niezależni operatorzy mieli 3782. Co oznacza, że w ich rękach znajdowało się 47,9 proc. rynku.
Wśród operatorów niezależnych najwięcej stacji paliw znajduje się w sieci MOYA należącej do firmy Anwim - 404, stacji w sieci Pieprzyk było w tym okresie 123, a należących do Unimotu stacji AVIA - 110.
Wśród koncernów zagranicznych dominował z kolei BP z liczbą 578 stacji paliw, Shell - 455, CircleK - 397, oraz Amic - 117. Ogółem zagraniczne firmy miały w Polsce 1618 stacji paliw.