Gigantyczna podwyżka mandatów to nie wszystko. Rząd chce uzależnić wysokość obowiązkowego ubezpieczenia OC od liczby punktów karnych.
Jednocześnie sam system punktów czekają spore zmiany. W rządowych propozycjach napisano, że punkty będą kasowane dopiero po upływie 2 lat, a nie po roku, jak jest do tej pory. Za jedno naruszenie przepisów będzie można natomiast dostać maksymalnie 15 punktów, a nie 10.
- Cieszy fakt, że został uwzględniony postulat zgłaszany przez Polską Izbę Ubezpieczeń, by osoby jeżdżące niebezpiecznie i otrzymujące punkty karne i mandaty, miały wyższe składki za ubezpieczenie OC. Podobne rozwiązanie stosuje się m.in. w krajach anglosaskich - mówi money.pl Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.
- W Polsce nieodpowiedzialni kierowcy są karani wyższymi składkami dopiero wówczas, gdy spowodują szkodę. Tymczasem uzależnienie składki od mandatów i punktów karnych pozwoli wielu z tych szkód uniknąć, w szczególności wypadków śmiertelnych i zdarzeń, których uczestnicy odnoszą poważne i często nieodwracalne uszkodzenia ciała - dodaje szef PIU.
Jak bardzo wzrosną stawki obowiązkowego ubezpieczenia? Trudno dziś szacować. Jarosław Sadowski z Expander Advisors uważa natomiast, że przeciętny kierowca może zmian w OC w ogóle nie zauważyć lub odczuć je minimalnie.
- Spodziewam się, że w przypadku osoby, która ma na przykład jeden punkt, taka podwyżka będzie wręcz symboliczna. Oczywiście zmiana może być kosztowna dla tych zmotoryzowanych, którzy często są na bakier z przepisami - uważa ekspert od ubezpieczeń.
Ilu kierowców dotkną zmiany? Ostatnie badania serwisu brd24.pl na temat liczby punktów, które mają na swoich kontach kierowcy, pochodzą z 2019 r. Do kwietnia tego roku punkty karne "zarobiło" 1,7 mln kierowców. Największą grupę z nich stanowili ci z czterema punktami - było ich około 410 tys. Tylko jeden punkt miało natomiast ok. 210 tysięcy osób.
Każdy kierowca może sprawdzić swoją liczbę punktów poprzez system CEPiK 2.0. Gdy na koncie pojawią się 24 punkty, kierowca tymczasowo traci prawo jazdy.
Jak uważa rząd, wprowadzenie zmian w przepisach drogowych jest niezbędne z powodu dużej liczby wypadków. Tych w 2020 roku było na drogach ponad 23 tys. Niemal 2,5 tys. osób w ich wyniku zginęło, a rannych zostało ponad 26 tys. - Co istotne, prawie 90 proc. wypadków wydarzyło się z winy kierujących - przekonuje Kancelaria Premiera.
Ile kosztuje OC? Najwięcej płacą młodzi kierowcy. Osiemnastolatek w 2020 płacił średnio ponad 1900 zł. Z kolei osoby starsze płacą nawet trzy razy mniej. Powód? To głównie kwestia właśnie braku wypadków.
Zobacz też: Mocna podwyżka mandatów, nawet 5 tys. zł. Horała: Przepisy jeszcze latem lub wczesną jesienią