Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Marki własne jednak zostaną? Ministerstwo stawia sprawę jasno

5
Podziel się:

"Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii nie zamierza likwidować ani ograniczać sprzedaży marek własnych" - poinformował w odpowiedzi na jedną z interpelacji wiceminister Marek Niedużak. To dobra wiadomość dla sieci handlowych oraz ich klientów.

Marki własne to w dyskontach nawet połowa asortymentu. Widać to na sklepowych półkach
Marki własne to w dyskontach nawet połowa asortymentu. Widać to na sklepowych półkach (WP.PL, Jakub Ceglarz)

Odpowiedź na intepelację publikuje "Fakt". Autorem pytania do resortu jest poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Bańkowski.

Parlamentarzysta chciał wiedzieć, jakie plany ma wobec marek własnych resort przedsiębiorczości. Wszystko za sprawą wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego z początku marca.

- Chcemy zaproponować ustawę, która w sposób obligatoryjny i realny obniży możliwość sprzedaży przez sieci wielkopowierzchniowe ich własnych produktów, pod ich własną marką -zapowiedział na początku marca premier podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce.

Zobacz także: Marki własne: "Kiedyś mały producent, dziś eksporter"

Wygląda jednak na to, że na razie zapowiedzi premiera nie wejdą w życie. Wiceminister Marek Niedużak poinformował w odpowiedzi na interpelację, że w ministerstwie żadne prace w tym temacie nie są prowadzone.

"Sytuacja handlu detalicznego w Polsce jest natomiast monitorowana m.in. pod kątem działania zasad konkurencji wolnorynkowej i uczciwych relacji pomiędzy przedsiębiorcami w łańcuchu dostaw handlowych. Ewentualne propozycje nowych rozwiązań prawnych wzmacniających ochronę kontrahentów o słabszej pozycji negocjacyjnej należy do kompetencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - poinformował wiceminister.

Jak wielokrotnie pisaliśmy w naszych serwisach, takie obostrzenia mogłyby uderzyć w polskich producentów. Bardzo często to oni stoją za markami własnymi Lidla i Biedronki. Produkują je rodzime firmy, tylko pod inną marką.

Ucierpieliby również klienci, którzy za ten sam produkt musieliby płacić średnio 50 proc. więcej niż do tej pory.

Deklaracja resortu przedsiębiorczości oznacza ulgę dla wielu z nich. Ale to, że akurat to ministerstwo nie planuje żadnych zmian nie oznacza, że nie zrobi tego inne. Wciąż przecież projektu ustawy może zostać napisany gdzie indziej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
żorż
6 lat temu
i znowu banksterowi nie wyszło... trzymaj łapy w swoich kieszeniach
Marek
6 lat temu
Nic dodać, nic ująć. Ja dołożę jeszcze propozycję, aby Banki też nie mogły sprzedawać własnych produktów. A może także inni producenci ...
qwe
6 lat temu
Niech nie przesadzają. Zakaz handlu w niedziele już mocno uderzył w sieci handlowe do tego stopnia że Biedronka chyba po raz pierwszy nie tylko że nie miała wzrostu kwartalnej sprzedaży r/r ale zaliczyła spadek obrotów -1,1%. W przypadku tej sieci to jakieś 500 mln zł w plecy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
TFI
6 lat temu
TESCOVALUESATYALIVE
jas
6 lat temu
To chyba jakieś jaja - ten sam produkt a nie sprzedają pod własną nazwą tylko jako marka własna supermarketu.A może to jednak nie są te same produkty tylko podobne o obniżonej jakości i cenie.Kupiłem kilka produktów firmowych w supermarkecie i cenowo wyszło drożej niż w sklepie osiedlowym -- pewnie jakby to były marki własne to by było taniej tylko czy nadawałyby się do pożycia.
Marek
6 lat temu
Nic dodać, nic ująć. Ja dołożę jeszcze propozycję, aby Banki też nie mogły sprzedawać własnych produktów. A może także inni producenci ...
żorż
6 lat temu
i znowu banksterowi nie wyszło... trzymaj łapy w swoich kieszeniach
qwe
6 lat temu
Niech nie przesadzają. Zakaz handlu w niedziele już mocno uderzył w sieci handlowe do tego stopnia że Biedronka chyba po raz pierwszy nie tylko że nie miała wzrostu kwartalnej sprzedaży r/r ale zaliczyła spadek obrotów -1,1%. W przypadku tej sieci to jakieś 500 mln zł w plecy.