Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Ratajczak
|

Maseczki w całym kraju? Rozmowy o kolejnych obostrzeniach już ruszyły

736
Podziel się:

To nie koniec dokręcania sanitarnej śruby. Potwierdziły się informacje money.pl, o rozmowach na linii Ministerstwo Zdrowia - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów ws. maseczek na ulicach całej Polski.

Maseczki w całym kraju? Rozmowy o kolejnych obostrzeniach już ruszyły
Minister zdrowia Adam Niedzielski (PAP, PAP, Rafał Guz)

4,2 tys. infekcji w ciągu ostatnich 24 godzin - to najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia. Przyśpieszenie epidemii widać gołym okiem. Jeszcze tydzień temu rekordem był próg 2 tys. zakażeń w ciągu doby. Długo wydawało się, że takich wyników nigdy nie osiągniemy. A jednak, osiągamy.

W ciągu ostatniej doby służby wykonały w Polsce 45 tys. testów. A to sprawia, że niemal co dziesiąty badany usłyszał pozytywny (czyli potwierdzający wirusa) wynik. W sumie ostatni tydzień przyniósł w Polsce łącznie 18 tys. wykrytych infekcji. A to wyraźnie więcej niż w miesiącach, gdy epidemia opanowała np. śląskie kopalnie.

Jednocześnie na kwarantannę trafiło już ponad 170 tys. Polaków. To poziom widziany ostatni raz… w kwietniu tego roku.

Zobacz także: Emerytury w żółtych strefach. Pieniądze już nie od listonosza?

Jak wynika z informacji money.pl, w Ministerstwie Zdrowia ruszyły rozmowy na temat ewentualnych obostrzeń. Powód jest oczywisty - epidemia wyraźnie przyśpiesza. Choć resort zapewnia, że łóżek i respiratorów dla pacjentów z COVID-19 nie zaczyna brakować, to wcale nie chce testować granic wytrzymałości systemu. Te jednak nie są daleko.

Jak informowaliśmy w money.pl, takie tempo epidemii oznacza, że respiratory dla pacjentów z koronawirusem mogą się skończyć w ciągu najbliższych tygodni.

Stąd na stole znów pojawiły się ewentualne, kolejne restrykcje. I tak jednym z pomysłów jest powrót do sytuacji z wiosny, gdy w całej Polsce noszenie maseczek było obowiązkowe.

Jak wynika z informacji money.pl, żadne pewne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ale rozmowy na ten temat już się zaczęły. Żadne obostrzenia nie pojawiają się, dopóki zgody nie wyda Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w żółtych i czerwonych strefach Ministerstwo Zdrowia ogłosiło 29 września, ale przepisy wciąż się nie pojawiły. Minister Zdrowia Adam Niedzielski nowe reguły dla powiatów w strefie żółtej i czerwonej ogłosił tego samego dnia, gdy zielone światło wydał premier Mateusz Morawiecki. Na rozporządzenie wciąż czekamy.

Wstępnie resort planował ruszyć z nowościami do połowy października, ale musiał przyśpieszyć prace. Zmiany reguł zaczną obowiązywać od 10 października. Dokument wciąż jest w trakcie opracowywania. Może się zatem okazać, że na liście obostrzeń pojawią się nowości - czyli w zasadzie powrót do niektórych reguł z wiosny.

Jak wynika z informacji money.pl, najpierw rozpatrywane są te obostrzenia, które nie demolują lokalnych biznesów. Z naszych informacji wynika, że Ministerstwo Zdrowia jest zadowolone z regionalnego podziału zasad. Dzięki temu przedsiębiorcy ze stref, gdzie nie ma wirusa, mogą normalnie pracować. Nie jest zatem rozpatrywane zniesienie tego podziału.

Jednocześnie resort rozgląda się za rozwiązaniami, które stosują inne kraje. A takie również się pojawiają. I tak np. bez kosztowy jest nakaz ściszania muzyki w restauracjach, by ludzie nie musieli do siebie krzyczeć. A to właśnie krzyk i głośne rozmowy zwiększają transmisję wirusa. Czesi z kolei rozważają wprowadzenie rejestracji wszystkich gości w restauracjach i pubach, by ułatwić dochodzenia sanitarne. Takie przepisy obowiązują np. w Niemczech.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(736)
WYRÓŻNIONE
cyrk
4 lata temu
masakra, 2 miesiace temu pozmieniali jednoimienne teraz przywracają, matko boska chroń nas od tych ..................pójdziecie pod sąd !
Maciej
4 lata temu
Ordynator oddziału zakaźnego w Zielonej Górze, mówi że testy wykrywają nawet zwykła grypę czy przeziębienie jako covid19. Stąd taki wysyp chorych. Rząd chce doprowadzić nas do ruiny.
Abcd
4 lata temu
Zakazać od razu wszystkiego i po problemie. Zakaz pracowania, zakaz wychodzenia z domu, zakaz siedzienia w domu, zakaz płacenia rachunków, zakaz chodzenia do kościoła, zakaz chodzenia na zakupy, a wszystko czego chcecie niech będzie sponsorowane przez sami wiecie kogo. Aha i jeszcze jedno - 5G otwiera wrota do piekła i ściąga Szatana. Amen
NAJNOWSZE KOMENTARZE (736)
polka
3 lata temu
trybunal stanu dla was rzadzacych...
Ktoś
4 lata temu
Przede wszystkim wprowadzić zakaz: płacenia podatków i zus
Megi
4 lata temu
Koniec świata się zbliża bo ludzie ludziom zgotowali ten los
Ewelin
4 lata temu
"takie tempo epidemii oznacza, że respiratory dla pacjentów z koronawirusem mogą się skończyć w ciągu najbliższych tygodni." TO NIECH SIĘ SKOŃCZĄ!!! TYLKO UŚMIERCAJĄ LUDZI!!!!!
Hańba!
4 lata temu
Rząd do wymiany
...
Następna strona