Na początku lipca gminy zaczną zbierać dane o źródłach ciepła, z jakich korzystają mieszkańcy.
Katalog urządzeń, które trzeba będzie zgłosić do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków jest bardzo szeroki. Obejmuje m.in. kotły i grzejniki gazowe, piece na paliwa stałe, kominki, a nawet kuchnie węglowe.
Zgłaszać będzie trzeba także pompy ciepła, instalacje fotowoltaiczne, czy ogrzewanie elektryczne.
Obowiązek złożenia deklaracji w urzędzie gminy będą mieli wszyscy właściciele domów jednorodzinnych. Mieszkańcy bloków nie muszą się przejmować, bo deklarację złoży w ich imieniu wspólnota mieszkańców lub spółdzielnia mieszkaniowa.
Właściciele i zarządcy nieruchomości będą mogli składać takie deklaracje wypełniając elektroniczny formularz w internecie. W przypadku nowych domów taką deklarację trzeba będzie złożyć w ciągu 14 dni od uruchomienia źródła ciepła.
Na złożenie deklaracji będziemy mieć rok od uruchomienia CEEB. Za niedopełnienie obowiązku grozi 500 złotych mandatu, lub do 5 tys. złotych grzywny, jeśli sprawa trafi do sądu.
Po uruchomieniu ewidencji gminy będą mogły przeprowadzić kontrolę na posesjach i sprawdzić, czy wpisane w deklaracji źródło ciepła faktycznie jest tym, które wykorzystuje się w budynku. Ma to pomóc w wyeliminowaniu "kopciuchów", czyli starych pieców, ne spełniających norm emisyjnych.