- Przewodniczący PO nie ma pojęcia, jak wyglądają negocjacje ws. budżetu unijnego na kolejne siedem lat. My jesteśmy na bieżąco ze wszystkimi tematami. Te sto miliardów, o których mówił przewodniczący Schetna, to kompletna pomyłka. To się okaże już za kilka miesięcy - przekonywał premier.
Wcześniej w sobotę Schetyna podczas konwencji Koalicji Europejskiej w Białymstoku mówił: - Nasz program to 100 mld zł więcej, niż jest w stanie wynegocjować PiS. Jak tłumaczył, te pieniądze mają być spożytkowane na trzy cele: europejską ochronę zdrowia, projekt "priorytet praca” i Narodowy Program Rozwoju Wsi.
W odpowiedzi Morawiecki dodał, że to nie pierwszy raz, kiedy PO wystawia błędne prognozy. - Ich główny ekonomista mówił, że w budżecie na 2018 rok zabraknie 100 mld złotych i pomylił się o te sto miliardów - stwierdził premier.
Zapewnił też, że jego rząd walczy o zagrożone fundusze unijne dla Mazowsza. - Błędy naszych poprzedników doprowadziły do tego, że tu, na mazowieckiej ziemi, te mniej zasobne obszary nie będą mogły korzystać z budżetu unijnego. Ale my do tego nie dopuścimy - oświadczył.
O zagrożonych funduszach dla Mazowsza mówił też przed Morawieckim prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak tłumaczył, przyczyną jest to, że biedniejsze tereny wokół Warszawy są liczone w statystykach dotyczących poziomu zamożności razem z bogatą stolicą. Średnia dla regionu wychodzi przy tym tak wysoka, że Unia po 2020 roku nie mogłaby już dokładać pieniędzy do nowych inwestycji.
Tymczasem nierówności w regionie są bardzo wysokie i nie każdy łatwo poradzi sobie bez pomocy z UE. - Dzisiaj ziemia dookoła Warszawy jest prawie trzykrotnie biedniejsza niż stolica - wyliczał Kaczyński.
Z tego też powodu Unia zgodziła się już, by od 2020 roku - dla celów statystycznych - podzielić obszar Mazowsza.
W obecnej perspektywie finansowej UE, czyli w latach 2014-2020, dla Polski przeznaczone jest w sumie prawie 105 mld euro. To w przeliczeniu około 450 mld złotych (według obecnych kursów walut). Walka o podział pieniędzy pomiędzy poszczególne państwa w kolejnej perspektywie wciąż się toczy.
Zgodnie z zaproponowanym w ubiegłym roku projektem, w najbliższej perspektywie finansowej na lata 2021-2027 kraje Unii Europejskiej będą miały do rozdysponowania 1,279 bln euro. To o około 180 miliardów euro więcej, niż w obecnej perspektywie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl