Mateusz Morawiecki w nowej kadencji Sejmu premierem był przez dwa tygodnie. Od 13 grudnia 2023 r. funkcję tę pełni Donald Tusk. Niemniej, polityk PiS do marca włącznie pobiera pensję w wysokości przysługującej szefowi rządu.
Od razu zaznaczmy, że jest to sytuacja zgodna z prawem. "Mateusz Morawiecki po odwołaniu ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów, rozwiązał stosunek pracy z KPRM i w okresie do 31.03.2024 r. zachowuje prawo do dodatku wyrównawczego, który stanowi różnicę między wynagrodzeniem dotychczasowym a nowym wynagrodzeniem w Sejmie" - wyjaśnia Centrum Informacyjne Rządu, cytowane przez "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile wynosi pensja premiera?
Wynagrodzenie dla szefa polskiego rządu wynosi 20,5 tys. zł brutto miesięcznie. To pensja zasadnicza powiększona o dodatek funkcyjny.
W kwietniu na konto Mateusza Morawieckiego wpłynie mniej. Uposażenie poselskie wynosi 12,8 tys. zł brutto, do tego dochodzi jeszcze 4 tys. diety parlamentarnej. Były premier Zjednoczonej Prawicy może "dorobić", zasiadając np. w komisjach sejmowych. Dodatkowe 2,5 tys. przysługuje przewodniczącym, a 2 tys. zł wiceszefom.
"Mateusz Morawiecki należy jedynie do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która zebrała się tylko dwa razy, zatem jego obecne wynagrodzenie nie szybko zrówna się z poprzednim" - zwraca uwagę gazeta.pl.