W sprawę mleka roślinnego (na przykład sojowego, migdałowego, ryżowego) zaangażował się nawet Rzecznik Praw Dziecka. Podnosił on argument, że nie może ono być opodatkowane wyżej niż zwykle mleko, ponieważ jest wykorzystywane choćby przez matki alergików.
Ponieważ w Sejmie kwestia mleka sojowego została pominięta, sprawę w swoje ręce musieli wziąć senatorzy. Argumenty Rzecznika trafiły na podatny grunt.
Odpowiednią poprawkę zgłosił w izbie wyższej Grzegorz Bierecki, szef senackiej komisji finansów publicznych.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
- Jest to bardzo ważna poprawka, której potrzebę przyjęcia zasygnalizował nam Rzecznik Praw Dziecka, a także liczne organizacje konsumenckie i fundacja państwa Elbanowskich - sygnalizował Bierecki podczas posiedzenia.
- To jest problem związany z pewnym przeoczeniem, które nastąpiło w Sejmie. Sprawiłoby ono, że mleko roślinne obłożone byłoby stawką VAT 23 proc. zamiast 5 proc., więc w efekcie byłoby droższe - mówił szef komisji finansów. - Jest to bardzo istotne dla dzieci cierpiących na alergię pokarmową i dzieci z nietolerancją pokarmową.
Jak dodawał, sprawa jest uzgodniona z Ministerstwem Finansów, które również przyznało się do przeoczenia. Potwierdził to w Senacie wiceminister finansów Leszek Skiba.
- Skala obrotów tymi produktami to według informacji, które przedstawiali producenci, ok. 150 milionów zł rocznie. Nie jest to więc bardzo istotny problem finansowy, niemniej jednak ważny społecznie dla tej szczególnej grupy dzieci cierpiących na alergie pokarmowe - tłumaczył wniesioną poprawkę Bierecki.
Matryca VAT zmieniona. Przyprawy i kawior podrożeją
Ta została przegłosowana zdecydowaną większością głosów. Za było 80 senatorów, przeciwko - jeden, a trzech wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa wróci więc do Sejmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl