Ostatnie lata pokazały, że własne miejsce z dala od miasta to marzenie, które wiele osób zdecydowało się zrealizować. Do czasu pandemii pracę wykonywano głównie w biurach, ale podczas lockdownów wszyscy przekonali się, że większość spraw można, dzięki technologii, załatwić na odległość. Praca zdalna stała się normą, a jeden czy dwa dni w biurze w zupełności wystarczy.
Nic więc dziwnego, że boom na działki poza miastem, w atrakcyjnych lokalizacjach, trwa i ma się dobrze. Ci, którzy szukają spokoju, kupują grunty, by zbudować tam swój drugi (a czasem nawet pierwszy) dom. Są też tacy, którzy szukają nie tyle miejsca dla siebie, ile dobrej lokaty kapitału – bo inwestycja w ziemię jest inwestycją stabilną i pewną, pozwalającą na spokojny sen nawet w czasach zawieruchy gospodarczej, której oznaki wszyscy widzimy.
Szczególne miejsce na inwestycyjnej mapie Polski zajmują od lat Mazury, będące kwintesencją bliskości z naturą, wypoczynku i piękna przyrody. Tutaj największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście te miejsca, które zapewniają dostęp do brzegu. A wśród tych działek wciąż królują lokalizacje wzdłuż Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, czyli drogi, którą da się przepłynąć Mazury z południa na północ. Liczba jezior, przy których brzegach można budować, jest ograniczona, a ograniczona podaż winduje ceny. Z tego powodu, mimo niepewnej sytuacji gospodarczej, inwestycja taka jest wciąż bardzo atrakcyjna.
Dwie pętle, wiele możliwości
Po Mazurach pływa się z południa na północ lub odwrotnie. Tak wiedzie główny szlak wodny (z kilkoma rozgałęzieniami). Niezależnie od wybranego wariantu zawsze trzeba płynąć "tam i z powrotem". To ma zmienić planowana Pętla Mazurska, która – poprzez budowę nowych kanałów i śluz – ma połączyć jeziora Śniardwy i Niegocin, dzięki czemu będzie można opłynąć Mazury "dookoła".
Nowa droga wodna ma biec przez jezioro Tyrkło, niedaleko miejscowości Orzysz. Teraz to boczne jezioro, graniczące od południa ze Śniardwami. Rzadko kto tam wpływa ponieważ panuje mylne przekonanie, że mosty są nisko zawieszone i nie pozwalają zmieścić się większym jednostkom a tymczasem ich wymiary (drogowy- max dla jednostek 4,1m wysokość, 5,5m szerokość; głębokość ok 2m) pozwalają przepłynąć nawet dużym houseboutem- twierdzi Ekspert Lokat Ziemskich Mikołaj Adamski.
Za kilka lat to ma się jeszcze bardziej poprawić – trwają prace mające na celu przygotowanie koncepcji, a potem przeprowadzenie inwestycji, w ramach której jezioro Tyrkło i kilka pomniejszych jezior staną się częścią głównego szlaku. Powstaną prawdopodobnie znane żeglarzom kanały i śluzy (1 z 4 ocenianych wariantów), które połączą Śniardwy z Niegocinem. Wtedy nieruchomości, które są położone wzdłuż brzegów tych jezior, z pewnością zyskają na wartości, chociaż już teraz są one bardzo pożądane ze względu na swoje malownicze położenie.
Atrakcyjność tego miejsca z pewnością podniesie też powstanie drugiej pętli mazurskiej – tym razem rowerowej. To szlak, który ma umożliwić objechanie Mazur na dwóch kółkach, a jej część przebiegać będzie właśnie przez miejscowości położone w pobliżu Tyrkła i wzdłuż jego brzegu.
Dobre miejsce nad jeziorem
I to właśnie tutaj, w malowniczym mazurskim zakątku, powstaje Osada Tyrkło. Właśnie trwa sprzedaż działek w tej lokalizacji, prowadzona przez firmę Lokaty Ziemskie. To może być jedna z ostatnich okazji na zakup atrakcyjnej działki w celach inwestycyjnych lub po prostu po to, by odnaleźć tam swoje miejsce na ziemi.
Osada leży w samym sercu Mazur, w pobliżu Mikołajek, Giżycka, Ełku czy Pisza. Do każdej z tych miejscowości można dojechać samochodem w ok. pół godziny. Jednak to, co jest bardziej istotne dla potencjalnych inwestorów, to świetne skomunikowanie z dużymi miastami – do Warszawy jedzie się stąd niecałe 3 godz., do Białegostoku – 2 godz., a do Trójmiasta – 3,5 godz. W oddalonym o 1,5 godz. jazdy samochodem znajduje się międzynarodowe lotnisko w Olsztynie, które jest połączone z Krakowem, Wrocławiem, Dortmundem i Londynem. Dojazdy jeszcze się skrócą po powstaniu trasy Via Baltica połączonej z S-16, która powstanie za lasem ok 4km na północ od osady. W pobliżu przebiegać też będzie połączenie kolejowe RailBaltica oraz tory do Centralnego Portu Lotniczego.
Wszystko to sprawia, że za kilka lat droga na weekend na Mazurach zajmie mniej czasu niż sobotnia wyprawa do centrum handlowego przez coraz bardziej zakorkowane miasta.
Kompletna oferta typu premium
Osada Tyrkło to planowany kompleks działek o średniej powierzchni 2 tys. mkw (największa działka ma prawie 3600 mkw) a więc powierzchni dającej możliwość poczucia intymności i spokoju na własnym kawałku ziemi. Do tego osada jest otoczona z każdej strony Lasami Państwowymi (również po drugiej stronie jeziora) a całość rozciąga się wzdłuż 700 m brzegu czystego jeziora Tyrkło. Najatrakcyjniejsze działki mają bezpośredni dostęp do linii brzegowej, z kolei te ulokowane nieco dalej mają widok na jezioro, ze względu na wznoszący się układ gruntu. Bardziej odległe działki są nieco mniejsze (ok. 1,5 tys. mkw.) i oczywiście tańsze, ale wszystkie mają zagwarantowany dostęp do jeziora przy planowanej przystani i plaży.
Na terenie planowana jest też jedna duża działka przeznaczona pod hotel, które będzie dużą wartością dodaną tego miejsca i regionu oraz prawdziwą gratką dla przedsiębiorców. Rosnąca atrakcyjność regionu, w tym powstanie obu wspomnianych pętli, sprawia, że ruch turystyczny w tej części Mazur będzie rósł. Na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich brakuje tego typu ofert, brakuje też hoteli o wysokim standardzie, z boiskami, basenami i dobrym zapleczem gastronomicznym. To wszystko można zbudować w Osadzie Tyrkło, która ma ten dodatkowy atut, że część klientów będzie po prostu przychodzić z sąsiedztwa, przyprowadzając swoich gości i znajomych.
Wspomniany grunt to ponad 2 ha, z powierzchnią zabudowy maksymalnie 0,7 powierzchni tej działki. Zgodnie z projektem Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego hotel, motel lub pensjonat może mieć nawet 4 piętra, do wysokości 16 m. Jedyne zastrzeżenie to konieczność uwzględnienia w wyglądzie budynku architektonicznego stylu mazurskiego.
Ceny działek pod domy zaczynają się od 297 tys. brutto i wszystkie mają zapewniony dostęp do drogi z kostki brukowej, przystani i plaży oraz mediów (prąd, wodociąg, kanalizacja), co jest w gestii sprzedawcy. Zadbano też o bezpieczeństwo i prywatność – powstanie ogrodzenie panelowe, dwa szlabany i miejsca dla ochrony.
Pewna lokata na każdy czas
Inwestowanie w ziemię jest uznawane za jedną z najbezpieczniejszych form lokowania kapitału. Niezależnie od tego, czy kupujemy działkę dla siebie, dla dzieci czy po to, by ją za kilka lat sprzedać z zyskiem. Istotna jest w tym oczywiście lokalizacja, ale tam, gdzie perspektywy rozwoju są duże (jak np. właśnie na Mazurach), duże są też zyski, jakie można osiągnąć.
Są takie miejsca nad jeziorami, gdzie w ciągu kilku lat ceny ziemi wzrosły ponad dwukrotnie. Przyczyna to głównie ograniczona podaż – nie da się zwiększyć ilości działek blisko jeziora lub przy samym jego brzegu. Z tego też powodu warto się spieszyć, chociaż nie warto spieszyć się za bardzo. Niektóre działki mają trudną lub nie do końca pewną sytuację prawną, trzeba też umieć czytać plany zagospodarowania i znać prawo. Dlatego zwykle lepiej jest zdać się na specjalistów, którzy – podobnie jak to ma miejsce w Osadzie Tyrkło – umieją wyeliminować ryzyko i oferują grunty sprawdzone i pewne – podsumowuje Ekspert Lokat Ziemskich Piotr Kaniewski
Partnerem jest Lokaty Ziemskie