"Na Twoją skrzynkę mailową (prywatną, służbową) może trafić fałszywa wiadomość. Do wiadomości cyberprzestępcy dołączają załącznik ze złośliwym oprogramowaniem lub link do strony zawierającej szkodliwy plik, którego celem jest wykradanie danych z Twojego urządzenia" - ostrzega w oświadczeniu mBank.
Tym złośliwym oprogramowaniem jest Emotet. To wirus, który uaktywnia się po otwarciu załącznika i - jak wyjaśnia bank - umożliwia "przechwytywanie danych logowania do systemów bankowych, danych poufnych którymi posługujesz się na stronach instytucji finansowych, haseł zapisanych w przeglądarkach oraz wiadomości i kontaktach ze skrzynek mailowych".
Wyrok TSUE. Te banki narażone są najbardziej
To z kolei posłuży cyberprzestępcom do prób wyłudzenia pieniędzy lub ich kradzieży. "Mogą też podszyć się pod Ciebie u kontrahentów" - zaznacz bank.
mBank pójdzie na sprzedaż. Commerzbank potwierdza
Co jeśli już plik zostanie uruchomiony? "Jak najszybciej zgłoś to do banku. Pracownicy pomogą zabezpieczyć Twoje pieniądze i dostępy do bankowości elektronicznej i podpowiedzą Ci, jak pozbyć się zagrożenia" - podkreśla mBank.