W ostatnich miesiącach na Ukrainie obserwuje się dynamiczny wzrost cen dzierżawy ziemi. Jak informuje portal Liga.net/ua, na państwowych przetargach organizowanych przez tamtejszy Bank Ziemi, stawki potrafią być podnoszone nawet 9-krotnie. Sytuacji o dziwo nie komplikuje krwawa i brutalna wojna prowadzona z Rosją na wschodzie.
W tym miejscu przytoczono wycenę czterech tysięcy hektarów w obwodzie kirowogradzkim. Cena za hektar sięgnęła 40 tys. hrywien (960 dolarów).
Dzierżawa na Ukrainie droższa niż w Holandii
Serwis Farmer.pl zestawił te dane z tymi z Eurostatu, z których wynika, że najwyższe stawki za dzierżawę gruntów rolnych w Unii Europejskiej obowiązują w Holandii. Średnia cena pól w 2022 r. wynosiła tam 843 euro od hektara, czyli w przeliczeniu 885 dolarów amerykańskich za hektar. To mniej niż w rekordowej aukcji na Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszty dzierżawy ziemi rolnej na Ukrainie już do tej średniej zaczęły dosięgać, szczególnie w najżyźniejszych i położonych daleko od frontu rejonów Ukrainy. Wołodymyr Nagorny, szef ukraińskiej agencji nieruchomości Volodar, przekazał, że przy obecnych kosztach produkcji rolnej, twardą granicą opłacalności dzierżawy na Ukrainie jest stawka 700 dolarów za hektar.
Nagorny wspomniał przy tym, że na koszty wpływają stale rosnące opłaty, jak akcyza na paliwo, stanowiące ok. 15 proc. kosztów produkcji. Stopniowo dostosowywane są też krajowe przepisy do wymogów unijnych, co też wpływa na drożenie gruntów. Ukraińscy rolnicy są zaniepokojeni, wskazując że kolosalne koszty dzierżawy mogą być nieopłacalne.