Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Merkel: znałam dobrze intencje Putina. Tak ocenia decyzję ws. Nord Stream 2

Podziel się:

- Znałam intencje Władimira Putina i wiedziałam, że jest wrogiem Europy - powiedziała Angela Merkel w wywiadzie opublikowanym we włoskim dzienniku "Corriere della Sera". Zapytana o to, dlaczego w 2015 r., rok po rosyjskiej aneksji Krymu, nie zablokowała projektu gazociągu Nord Stream 2, odparła: "Uważałam za swoje zadanie zapewnienie niemieckiej gospodarce możliwości wykorzystania gazu w dobrej cenie".

Merkel: znałam dobrze intencje Putina. Tak ocenia decyzję ws. Nord Stream 2
Angela Merkel po latach oceniła politykę Niemiec wobec Putina (getty images, 2020 Getty Images)

- Znałam bardzo dobrze intencje Putina. Wiedziałam, że mamy do czynienia z wrogiem Europy. Kwestią było tylko to, jak zareagować. Moją odpowiedzią nie było zerwanie relacji z Putinem, ale dążenie do tego, by - poprzez rozmowy - nie dopuścić do inwazji na Ukrainę. Czasem także bardzo polemiczne rozmowy, w których mówił bez ogródek - wspominała Merkel.

Podkreśliła: "Przez pewien okres to działało. Wraz z początkiem rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie sytuacja fundamentalnie się zmieniła".

Nasze spojrzenia były zupełnie przeciwne. Putin dążył do tego, by stworzyć znów z Rosji wielkie mocarstwo. Ale nie był w stanie tego zrobić na poziomie gospodarczym poprzez dobrobyt dla wszystkich. Próbował natomiast robić to metodami nauczonymi w KGB, przez siłę militarną i nacjonalizm - powiedziała była kanclerz Niemiec.

- W ten sposób wiele nadziei, jakie mieliśmy w 1990 r. na to, że Rosja stopniowo wejdzie na drogę demokratyzacji, nie spełniło się - przyznała rozmówczyni "Corriere della Sera".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprzedaje 15 tysięcy okularów miesięcznie. "Marża sięga 90 proc."

Merkel, zapytana o to, dlaczego w 2015 r., a więc rok po rosyjskiej aneksji Krymu, nie zablokowała projektu gazociągu Nord Stream 2, odparła:

- Uważałam za swoje zadanie zapewnienie niemieckiej gospodarce możliwości wykorzystania gazu w dobrej cenie. Widzimy dzisiaj, jakie konsekwencje mają dla Niemiec wysokie koszty energii.

Poza tym, z powodów politycznych, wolałam utrzymywać relacje gospodarcze z Rosją, by także ten kraj mógł uczestniczyć w dobrobycie - zauważyła szefowa niemieckiego rządu w latach 2005-21.

Merkel: w przeciwieństwie do Trumpa wierzę w kompromis

O prezydencie elekcie Stanów Zjednoczonych Donaldzie Trumpie powiedziała: dla niego "nigdy nie było sytuacji win-win". Przywołała w ten sposób metodę, w której każdy uczestnik negocjacji może czuć się wygrany.

- Dla niego jeden albo drugi musi odnieść zysk. To idea, której nie podzielam. Uważam, że zawarliśmy wiele porozumień na świecie korzystnych dla obu stron. W przeciwieństwie do niego wierzę w siłę kompromisów - oświadczyła Merkel.

Wyraziła opinię, że najważniejsze jest to, by "współpracować z Trumpem, jako partnerzy i reprezentanci państw, wolni i pewni siebie, broniąc w jasny sposób swoich interesów, tak jak on broni swoich".

Merkel dodała: "Trump twierdził, że w Nowym Jorku jest za dużo niemieckich samochodów. Zawsze mówił, że jeśli zostanie prezydentem, nałoży tak wysokie cła, że znikną one z ulic Manhattanu".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP