Prognoza spadku PKB Polski została podtrzymana na poziomie 4,6 proc. w tym roku. W 2021 roku ma natomiast nastąpić odbicie, a wzrost wyniesie 4,2 proc.
Jednak mimo odmrażania, perspektywy największych gospodarek są dziś nawet gorsze niż spodziewano się w kwietniu. Według najnowszych szacunków MFW, globalne PKB spadnie w tym roku o 4,9 proc., czyli o 1,9 pkt. proc. niżej niż szacowano dwa miesiące temu. Natomiast w przyszłym roku globalne PKB wzrośnie o 5,4 proc.
Zobacz też: Żołnierze USA w Polsce wyjęci spod prawa? "Jak coś się stanie, żołnierz wraca do kraju i znika"
Recesja będzie szczególnie odczuwalna w strefie euro. Prognozy na ten rok dla strefy euro zostały obniżone o 2,7 pkt. proc. do 10,2 proc. Z kolei w przyszłym roku wzrost ma wynieść 6 proc.
Jeszcze większy niż wcześniej sądzono będzie także spadek PKB w Niemczech, który w tym roku wyniesie 7,8 proc. (o 0,8 pkt. proc. niżej). We Francji, Włoszech i Hiszpanii spadek ten będzie ponad12-proc., a w Wielkiej Brytanii ponad 10-proc.
MFW podał, że jest bardzo prawdopodobne, iż w tym roku światowa gospodarka doświadczy najgorszej recesji od czasów Wielkiego Kryzysu, jednak zaznaczono także, że prognozy są obarczone dużą dozą niepewności.
"Przewiduje się, że spadek PKB w gospodarkach rozwiniętych wyniesie 8,0 proc. w 2020 roku. Wydaje się, że w pierwszej połowie roku nastąpił większy niż oczekiwano spadek aktywności gospodarczej" - czytamy w najnowszym raporcie. Zdaniem ekspertów MFW, ożywienie w drugiej połowie roku będzie "bardziej stopniowe", ponieważ strach przed zarażeniem prawdopodobnie będzie trwał.
MFW ocenia, że ogniska pandemii mogą się pojawiać się w miejscach, które wydają się mieć szczyt infekcji za sobą, wymagając ponownego nałożenia przynajmniej niektórych środków ograniczających rozprzestrzenianie koronawirusa.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie